Wypadek, jaki spowodowała Joanna L. na długo zapisze się w niechlubnej historii rodzimego show biznesu. Celebrytka miała 1,2 promila alkoholu w wydychanym powietrzu a po wypadku usiłowała tłumaczyć się, że wypiła jedynie "wino do kolacji". Całą sytuację skomentował dla nas Michał Witkowski:
Już teraz mi jej żal - mówi. Problem z prowadzeniem po alkoholu jest taki, że każda z tych osób, kiedy jest trzeźwa, to wszystko wie. Ale kiedy podejmuje decyzję o tym, żeby wsiąść za kierownicę, nie jest trzeźwa i nie można stosować do niej wymagań takich, o jakich my wiemy, ponieważ ma upośledzone możliwości oceny.
_
_
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.