Trwa ładowanie...
Przejdź na

Pasztet, wędliny i słodycze... Jak wygląda Wszystkich Świętych w Polsce?

71
Podziel się:

Co jeszcze można kupić przy okazji wizyty na cmentarzu? Zobaczcie.

Wszystkich Świętych to okres zadumy oraz moment na wspomnienie najbliższych, którzy odeszli. Chwili refleksji przy okazji towarzyszy również rewia mody na cmentarzach, którą niedawno skrytykowała Littlemooonster96. Zobacz: Mucha ocenia cmentarne rewie mody: "Tak się przyjęło. Z tym nie da się walczyć"

Tegorocznym wizytom na cmentarzu towarzyszą nie tylko sprzedawcy kwiatów oraz zniczy. Obok stoisk można znaleźć również sprzedawców wędlin, pasztetów, słodyczy oraz... oscypka. Handlowcy zacierają ręce, bo chętnych do zakupów nie brakuje.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(71)
gość
5 lata temu
Robią sobie Jarmark ze Święta zmarłych. Żenada… Idziesz zapalić świeczkę nad grobem bliskiej ci osoby, po modlić się… A obok handlują watom Cukrowa jak w wesołym miasteczku. To powinno być absolutnie zakazane
gość
5 lata temu
Jeszcze niech rozłożą stragany z chińszczyzną.Myślę że gacie będą się bardzo dobrze sprzedawały
gość
5 lata temu
I właśnie dlatego chodzę na cmentarz kiedy jest już ciemno i nikogo nie ma. Nie chodzą po zmroku, bo się boją - że nikt nie zobaczy nowej stylowy.
gość
5 lata temu
Niestety… Gacie też już widziałam na straganach zeszłym roku. Pisze całkiem serio… Do tego doszło
gość
5 lata temu
Polska - Kraj Kwitnącej Cebuli, idealne kwiecie zamiast chryzantem
Najnowsze komentarze (71)
gość
5 lata temu
Jadą na Halloween a sami robić imprezy jarmarkowe, nie chodzę w dniem zmarłych, chodzę cały rok.
gość
5 lata temu
czas na food tracki
gość
5 lata temu
Żreć cholery, zamiast dumać. Bezbożnicy
gość
5 lata temu
hehehe, nie ma to jak opie.dolić kaszankę spod cmentarza xD
gość
5 lata temu
dobrze że nie mieszkam w Warszawie, bo w moim mieście będzie normalnie
Anka
5 lata temu
Bo polska to katolicki kraj. Katole lubia pasztes.cukierki kli kilbase w bigosie nawet ja cmentarzu.. ktory zamieniaja w jarmark.. i co w ttm zlego? Nic...bo zdolnosc intelektualna katola do refpekscji jest zerowa ..
osa
5 lata temu
sama nie wiem czy powinno sie handlować żywnością , chyba nie bo to nie pasuje jedno z drugim , słodycze też nie na miejscu , a co do mody to ja ubieram sie wygodnie i zależnie od temperetury bo tam jest sie dużo na powietrzu i sie duzo stoi i chodzi więc moda ,, wygodna ,, powiem , a jak ktos chce sie tam pokazać a nie modlić nad mogiłami to coś sobie pomylił to nie ten teren i nie to święto !
gość
5 lata temu
Przecież nie sprzedają na cmentarzu tylko obok , więc o co chodzi ? Niech sobie ludzie zarobią
gość
5 lata temu
Panie Klaudiuszu, proszę wymienić okulary, ponieważ w pokazywanym przez Pana namiocie żółtym i zielonym sprzedajemy pańska skórkę i obwarzanki tak jak i na innych kilkunastu punktach, których Pan nie pokazał. Prosimy o nie robienie antyreklamy, że nas nie ma Pozdrawiamy Pańska Skórka
gość
5 lata temu
A na Halloween (które nota bene uwielbiam) gadają, że komercyjne, że "pieniądze sie na czyjeś śmierci zarabia", ale hamburger na cmentarzu jest ok :)
gość
5 lata temu
Przesada.Prawosławni jedzą i "zakanszają" na grobach;w Ameryce kiedyś na cmentarzach odbywały się regularne pikiniki;tu jest to opisane;tylko przed wpiszcie sobie "www".atlasobscura.com/articles/picnic-in-cemeteries-america Jak ludzie od rana do nocy objeżdżają w Warszawie kilka cmenyarzy to dobrze,że mogą zjeść i wypić coś gorącego..
gość
5 lata temu
Czas się dokształcić :)
gość
5 lata temu
A tu się mylisz. Jedzenie jest ściśle związane z Zaduszkami, mającymi swoje korzenie w wierzeniach pogańskich i obrzędowości przedchrześcijańskiej. Te różne obrzędy stały się inspiracją dla "Dziadów" :) Generalnie kiedyś żeby udobruchać zmarłych nosiło się chleb na cmentarz, uważano, że dusze mogą być głodne i spragnione, a w związku ze strachem przed ich złością trzeba było te potrzeby zaspokoić. Także tutaj uśmieszek dla tych przeciwników Halloween, co mówią, że u nas w tradycji to dobre duchy, a w amerykańskiej to złe :) Jadło się na grobach, dosłownie NA GROBACH, w ramach tradycyjnej uczty z przodkami. Pito alkohol. Na cmentarzu. Do tej pory chyba na wschodzie istnieje jeszcze tradycja przynoszenia symbolicznie jedzenia na grób i zostawianie go tam w ramach posiłku i godnego przyjęcia dusz tak, by nie zaszkodziły żywym. Później też z racji tego, że np na pogrzeby przyjeżdżało się daleka i zostawało, wokół cmentarzy znajdowały się karczmy, a ludzie tam jedli, pili. Przed pogrzebem, po pogrzebie. Czy w tej sytuacji naprawdę tak dziwi kupowanie słodyczy i mięsa? To kościół tak naprawdę wyparł te tradycje i tak jak kościół ma w zwyczaju, przejął to święto swoim własnym, wymyślonym, zmienionym. Ale jak widać coś przetrwało :) Ja nie widzę w jedzeniu wokół cmentarza nic dziwnego, bo myślę w tedy o tym, jak było kiedyś i co robili nasi przodkowie. Szkoda, że tak mało ludzi o tym wie i tak mało ludzi opowiada o tym swoim dzieciom. Kiedyś to były tradycje!
gość
5 lata temu
Tak było kiedyś, moi dziadkowie opowiadają jak jeździli na cmentarze to 70 conajmniej lat temu też można było kupić różne towary, kiełbasę zjeść i wódki się napic, nic nowego więc się nie bulwersujące dzieciaki, tak było i jest.
...
Następna strona