Trwa ładowanie...
Przejdź na

"Karate MNIE WYCHOWAŁO, ćwiczę je od wielu lat!"

64
Podziel się:

Anna Lewandowska opowiada, w jaki sposób zdobyła brązowy medal na mistrzostwach świata.

"Karate MNIE WYCHOWAŁO, ćwiczę je od wielu lat!"

Jeszcze zanim Anna Lewandowska została żoną Roberta, jako Anna Stachurska reprezentowała Polskę w zawodach karate. Teraz celebrytka zajmuje się także fitnessem, ale nie porzuciła swojej wcześniejszej pasji. Ostatnio zdobyła brązowy medal na Mistrzostwach Świata w Tokio.

Generalnie cała reprezentacja popisała się dobrą formą - opowiada. Karate ćwiczę cały czas, codziennie przez cały rok. Zawsze wyznaczam sobie cel. Karate mnie wychowało i dało mi waleczny charakter. Mimo to nie jestem kolejną celebrytką, która napisała książkę, tylko jestem sportowcem.

Zgadzacie się?

Posłuchajcie, co mówiła wcześniej o słynnych śniadaniach za 40 złotych:

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(64)
gość
9 lat temu
i tak by przegrala z Rafalalą
gość
9 lat temu
Można mieszkać w Californi, ale polskie czepialstwo pozostaje...szkoda.
henio
9 lat temu
Nastepna celebrytke media lansuja !! Wszyscy by chcieli przed kamere a robic nima komu !!
gość
9 lat temu
Bardzo sympatyczna dziewczyna!ale oczywiscie nieudacznicy musza ja hejtowac bo nie moga przezyc ze komus sie udalo
gość
9 lat temu
Mądra,ambitna i pracowita.Brawo pani Anno! (y)
Najnowsze komentarze (64)
gość
9 lat temu
A mnie wychowali rodzice, BTW - dlaczego ostatnie zdjęcie zamieściliście odwrócone ?
gość
9 lat temu
Wstaw tam swoją zobaczymy, pooceniamy
gość
9 lat temu
POWINNAS ZE LBEM GLUPIM COS ZROBIC
karate hehe
9 lat temu
Ja troche z innej beczki odnośnie karare kolega mi ostatnio opowiadał że jakiś gościu co ćwiczył pare lat karate dostał łomot od jakiegoś zbuja osiedlowego co nigdy nic nie ćwiczył i ponoć ten karateka się tym załamał.
123
9 lat temu
Owszem jesteś kolejną celebrytką. Gdyby nie kopacz robercik pies z kulawą nogą by się Tobą nie zainteresował. Bardzo fajnie że ćwiczysz karate. Bardzo fajnie że zdobyłaś brązowy medal o którym słyszę po raz enty. A co z resztą podium ? Oni anonimy o nich pisać widzę nie warto. Wal się Aniu. Byle nie ze mną. Jedz swoją owsiankę za 1000 zł i lansuj się dalej.
gośćkkkk
9 lat temu
Nie jestem zazdrosna ale ta dziewczyna działała od początku na mnie drażniąco nie mogę się do niej przekonać,poza tym wozi się strasznie
gość
9 lat temu
ale jesteś głupol
Jjurek
9 lat temu
Moze w ten sposob.Od ponad cwiercwiecza nie mieszkam w Polsce,nie mam tez polskiego obywatelstwa,ale z krajem dziecinstwa i jakby nie patrzec,ojczyzna istnieje specyficzna wiez.Ale nie o tym.Jestem bardzo ciekawy dlaczego na polskich forach komentuje sie tak,ze 2/3 wpisow nie nadaje sie nawet na kompost.Typowe jest notoryczne obrazanie, brak rzetelnych argumentow,wyzywanie sie od z***w ,komuchow i innych mozliwych epitetow.Forum jest miejscem wyrazania opinii i pgladow,a wiadomo,ze kazdy ma prawo do wlasnych. A jesli jest ewidentnie w bledzie,to mozna merytorygnie podjac dyskusje i argumentujac pokonac go.A wtedy i zwyciestwo bardziej smakuje.Pozdrawiam myslacych J.
gość
9 lat temu
Irytuje mnie ta laska
gość
9 lat temu
Biedna dziewczyna, karate ją wychowało, a mnie matka i ojciec
gość
9 lat temu
skoro osiągnęła tyle w tym karate i reprezentuje nasz kraj to dlaczego nigdy wcześniej nikt o niej nie słyszał kiedy była jeszcze panią SSS?? a właśnie dlatego że znana to się stała od kiedy jest panią LLL mało tego nazywa się ją celebrytką tylko pytam z jakiej okazji dlatego że jej mąż zrobił karierę a ona ma teraz więcej możliwości i próbuje coś tworzyć. a teraz ta książka którą jak można się domyślać napisał ktoś dla pani LLL a ona zbieże laury. przecież to śmieszne dlaczego nie napisała książki już dawno kiedy nikt o niej nie słyszał przecież tą całą wiedzę gromadzi i posiada od dawna jak mówi w wywiadzie całe życie poświęciła dla sportu i nazywa się sportowcem. jestem ciekaw kto pamięta jak wchodziła do tego wielkiego świata i jak szybko stała się tzw. celebrytką :) dzięki nazwisku zdobyła sławę ależ wyczyn chylę czoła naprawdę :) i teraz czy napiszę książkę czy zrobi cokolwiek innego jest super extra bo przecież jest celebrytką i w górę windują ją internetowi podniecacze :) radzę zająć się sobą i pracować nad własnymi sukcesami a nie jarać się książką o niespotykanej tematyce których na rynku jest niezliczona liczba i to napewno napisali i wydali je bardziej doświadczeni ludzie :) pozdrawiam
pin
9 lat temu
Lewa. Zjedz snikersa bo zaczynasz gwiazdorzyć.
Dino
9 lat temu
Najwięcej wypowiadają się osoby ,które mają problemy z poprawną polszczyzną .Robert jest jednym z niewielu sportowców ,którzy mają żonę również coś osiągającą a nie tylko taką która ma leżeć i pachnieć. Powodzenia
pin
9 lat temu
Lewa. Zjedz snikersa.
...
Następna strona