Trwa ładowanie...
Przejdź na

Urlop menstruacyjny to fanaberia? Ginekolog: "To miejsce do nadużyć. Kto będzie oceniał dolegliwości i jak?"

241
Podziel się:

"Miesiączka jest zjawiskiem fizjologicznym, jest mnóstwo sposobów, które zmniejszają dolegliwości". Włosi chcą wprowadzić 3-dniowy, płatny urlop menstruacyjny. Korzystają z niego już Chinki, Japonki i Koreanki.

Włoski parlament pracuje nad ustawą o urlopie menstruacyjnym. Włoszki będą miały szansę stać się pierwszymi kobietami w Europie, które dostaną prawo do płatnego urlopu podczas miesiączki. Izba niższa włoskiego parlamentu zaczęła właśnie prace nad ustawą, na mocy której pracownice każdego miesiąca będą mogły wziąć nawet trzy dni "urlopu menstruacyjnego". Przypomnijmy: Włosi chcą wprowadzić... URLOP MENSTRUACYJNY! "Ma trwać trzy dni i być w pełni płatny"

Tego typu rozwiązania są już praktykowane na świecie, m.in. w państwach takich jak Chiny, Japonia i Korea Południowa. Od 1947 r. Japonki z powodu menstruacji mogą wziąć jeden dzień urlopu miesięcznie, a Tajwanki - trzy dni urlopu (przepisy obowiązują od 2013 roku).

Czy to dobry pomysł? Na ten temat wypowiedzieli się w Dzień Dobry TVN Karolina Oponowicz, socjolożka i dziennikarka oraz prof. Romuald Dębski, ginekolog. Ten ostatni wyraził swoje obawy co do tego, kto będzie oceniał miesiączkę jako dyskwalifikującą do pracy i jak ustalić właściwe tego kryteria.

Miesiączka jest zjawiskiem fizjologicznym, przebiega z dużymi dolegliwościami bólowymi. Trzeba działać. Jest mnóstwo sposobów, które mogą spowodować, że miesiączka nie będzie aż tak dokuczliwa. Podstawową zasadą jest działanie, by dolegliwości zmniejszyć. Natomiast oczywiście, jeśli byłaby sytuacja, że jest to nieosiągalne, to taki okres urlopowy jest zasadny. Tylko kto to będzie oceniał, jak to będzie definiowane, jakie będą kryteria tego, żeby udzielić tego urlopu? To strasznie trudne. Ja jeszcze nie spotkałem się ze zwolnieniami lekarskimi w związku z bolesnymi miesiączkami. Natomiast zjawiskiem w Polsce powszechnym jest to, że młode dziewczęta nie chodzą na lekcje WF-u przez to. Jest to miejsce do nadużyć.

Nadużycie, czy dla wielu kobiet po prostu konieczność?

Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(241)
gość
7 lat temu
Jeśli tak was boli że nie działają na was tabletki to zbadajcie się na endometriozę. I nie dajcie sobie wmówić przez jednego lekarza że 'tak ma być'. Ból u kobiet jest często ignorowany (sa na to badania) a endometrioza to jest jedna z naczęściej źle diagnozowanych chorób.
gość
7 lat temu
Ja pierwszego czasem, tez drugiego dnia umieram. Mam wrażenie ze, jajniki chcą wybuchnąć. Boli mnie cały brzuch, podbrzusze, plecy. Chodze do wc bo nie wiem, czy nie zrobie kupy z bólu. Zwykły apap nie pomaga, po czyms mocniejszym przysypiam pomaga mi tylko pyralgina albo tramal w kropelkach. Ketonal na mnie nie działa. Kiedys brałam tabletki antykoncepcyjne i bóle mineły. Ale ginekolog nie zrobił mi badań, ani nawet o nich nie wspomniał na krzepliwość krwi, i przez tabletki dostałam martwicy. Amputowali mi dwa palce u dłoni. Jestem na rencie. Wolałabym być mężczyzną w tych czasach. Bo kobieta musi pracowac tyle co facet, zarabiac na siebie, do tego miec okres, rodzić i chować dzieci i dbać o dom. A facet cóż pracuje i tyle. A niekiedy w glowie im sie miesza i jeszcze wrazen szukaja, zdradzaja itp. Jak to mozliwe w nastepnym wcieleniu rodze sie mezczyzna.
gość
7 lat temu
Oczywiście faceci gadają o kobietach i ich problemach. Facet nigdy nie miał o nie będzie miał okresu więc nie wie co to za ból dla niektórych.
gość
7 lat temu
ja nie wiem mnie nie boli a z tak zeby umierac, ale fakt kto to ma okreslic? ale tak samo jest z porodem jak dobrze czytalam znieczulenie za darmo dostanie kobieta jak lekarz uzna ze jest konieczne i nie ma przeciwwskazan. hm i rozumiem ze tam sa w stanie okreslic tak? kiedy kobiete az tak boli zeby znieczulenie mogla laskawie dostac?
gość
7 lat temu
Przepraszam bardzo a co pan wie o bolu menstruacyjnym? Mial pan kiedys, wie pan jak to jest?
Najnowsze komentarze (241)
gość
7 lat temu
Facet ma rację! Polacy kiedy tylko mogą, to kombinują i naciągają jak się da. Kto sprawdzi, czy kobieta faktycznie cierpi, czy po prostu chce dodatkowy dzień wolnego?
gość
7 lat temu
Wiem, że są kobiety, które po prostu boli, a inne rozrywa od środka. Ja jestem z tych umierających, i wiem że tabletki które mają leczyć w takich sytuacjach nie pomagają. Jak mnie wkurza, że faceci rozmawiają na takie tematy. Przecież nawet ginekolog nie wie co kobieta przechodzi, bo okresu nie miewa. Jak nie wierzycie, to jestem tego żywym przykładem. Będąc 12-letnią dziewczynką przed swoją PIERWSZĄ miesiączką dostałam gorączkę 41 stopni i wymiotowałam dalej niż widziałam. 2 dni tak, nic nie było w stanie mi zbić gorączki. Totalnie odwodnienie organizmu. I jak tu mówić, że miesiączka jest czymś zwyczajnym... To często szok dla organizmu. Jestem dorosła i żaden ginekolog z super lekami mi nie pomógł. Co miesiąc 2 dni wyrwane z życiorysu.
gość
7 lat temu
Chcialabym aby wprowadzili taki urlop dla kobiet z endometrioza.. choruje na to i naprawde nie mam sily chodzic przez pierwsze dwa dni..
gość
7 lat temu
Jestem kobietą i uważam iż urlop menstruacyjny to ewidentna fanaberia. Nie dziwcie się kobiety późńiej, iż uważa nas się za istoty gorsze od facetów.
gość
7 lat temu
Faceci....znawcy od,bóli miesiączkowych,antykoncepcji,porodów,wychowywania dzieci.....najłatwiej uciec w "klauzule sumienia" i kropka.
gość
7 lat temu
Faceci....znawcy od,bóli miesiączkowych,antykoncepcji,porodów,wychowywania dzieci.....najłatwiej uciec w "klauzule sumienia" i kropka.
WŚCIEKŁA
7 lat temu
w kwestii wypowiadania sie napewno nie powinny miec FIU.TY !! od 13stego roku życia miesiac w miesiac za kazdym okresem mam tak mocne bóle ze nie potrafie funkcjonowac , jestem chora na endriometrioze, tabletki są na to ? hehehe oczywiscie że mozna " delikatnie" ból uśmieżyc hehe ale co za tym idzie ? nabawilam sie przez BARDZO MOCNE LEKI WRZODÓW ZOLĄDKU I CO MIESIAC MAM ZAPALENIE BŁONY ŚLUZO0WEJ ŻOŁĄDKA, I I 3 DNI CHODZE ZGIĘTA W PÓŁ BO NIE POTRAFIE SIĘ NAWET WYPROSTOWAC Z BÓLU, NIE DOSC ZE BOL MENTR. TO EJSZCZE ZOLADEK KTÓRY JUZ PRZEZ 16 LAT JEST ŁADOWANY SILNYMI LEKAMI NA RECEPTE NA BÓL , NIECH SIE G.NOJE NIE WYPOWIADAJĄ
gość
7 lat temu
Moja mama miała takie okresy,że musiała leżeć przez dwa dni, do tego silna migrena. Na szczęśnie nie pracowała. Ale co mają zrobić kobiety, które mają takie miesiączki i pracują? Gdyby chodziło o facetów to już dawno mieliby urlopy😠
gość
7 lat temu
Ja rodzac pierwsze dziecko przekonałam sie że ten ból jest tylko trochę większy niż menstruacyjny. Na szczęście bolace miesiaczki skonczyly sie po urodzeniu dziecka.
gość
7 lat temu
Czasami, nie zawsze, boli mnie tak bardzo,że z bólu robi mi się słabo, mdli mnie, mam biegunkę, nie mam siły chodzić. Jestem za urlopem na 1 dzień - na żądanie.
gość
7 lat temu
Czy ten lekarz wie co mówi. Ja przez bóle miesiączkowe musiałam zrezygnować z pracy, bo byłam wyłączona na trzy dni z życia. Bóle tak silne że czasami zabierali mnie pogotowie, a lekarz twierdził że po porodzie się poprawi, jest lepiej ale i tak nie do końca. Moja córka cierpi tak jak ja. Uważam taki urlop za bardzo dobry pomysł, niech będzie nawet bezpłatny. Trzeba ten pomysł podesłać naszym rządzącym.
gość
7 lat temu
Na mnie działa no spa i buscopan razem .Niestety efekt uboczny to senność.
gość
7 lat temu
Ja mam takie bóle, zwłaszcza co drugi miesiąc, że ostatnio sam szef mnie zwolnił bo nie mogłam się nawet wyprostować z bolu I czułam się jakbym miała gorączkę. Ale faktycznie, nie zaslugujemy na to żeby traktować nas inaczej, nauczcie się, że pomimo tego co feministki starają się nam wmówić, różnimy się od mężczyzn i oni różnią się od nas, a to jest jeden z tych elementów, który sprawia że czasem jesteśmy słabsze, Nie znaczy gorsze i ja nie widzę w tym nic złego.
gość
7 lat temu
bardzo dobry pomysł z tym urlopem. ludzie w ogóle za dużo pracują, powinniśmy pracować max. 6 godzin na dobę, zeby miec jeszcze czas na swoje życie prywatne, rodzinę, dom, hobby, dbanie o siebie. teraz pracujemy za długo, za długo dojezdzamy do pracy, bierzemy nadgodziny.. to tylko umowa spoleczna ze mamy pracowac 8 godzin dziennie i miec 26 dni urlpu. mozna to zmienic, zwlaszcza ze maszyny i roboty zastepuja ludzi w pracy coraz bardziej.
...
Następna strona