Trwa ładowanie...
Przejdź na
BEM
|
aktualizacja

Rozczarowana Katarzyna Cerekwicka komentuje wstrzymanie dotacji dla artystów: "Mogą już państwo ODETCHNĄĆ Z ULGĄ"

743
Podziel się:

"W swoim projekcie zakładałam udział 68 osób. Byłoby to 68 miejsc pracy.(..) Tyle osób dostałoby prace w grudniu i już nie dostanie" - pisze piosenkarka.

Rozczarowana Katarzyna Cerekwicka komentuje wstrzymanie dotacji dla artystów: "Mogą już państwo ODETCHNĄĆ Z ULGĄ"
Katarzyna Cerekwicka komentuje decyzję wstrzymania dotacji dla artystów (East News, ONS)

Pandemia koronawirusa uderzyła mocno w wiele branż. Na wprowadzanych obostrzeniach ucierpieli mocno artyści i ludzie sceny, którym niemal z dnia na dzień odebrano możliwość koncertowania i spotykania się z publicznością. Na skutki pandemii szczególnie narzekali muzycy. Kilkanaście dni temu ich grupa protestowała na Placu Zamkowym w Warszawie, domagając się wsparcia lub złagodzenia rygorystycznych przepisów.

Minister kultury podjął więc decyzję o przyznaniu artystom dotacji, które zredukowałyby lub zminimalizowały ich straty finansowe. Szlachetny u źródeł pomysł na etapie realizacji okazał się być bublem, który wywołał ogromne poruszenie w mediach - nie tylko społecznościowych.

Wczoraj rozeszły się informacje na temat wyników programu wsparcia ludzi kultury przez rząd. Jak to w Polsce program był skonstruowany w sposób skrajnie niesprawiedliwy i zgodnie z podstawowym hasłem naszych elit czyli "***** biedę" - pisał na swoim Facebooku Jan Śpiewak. - Bracia Golec dostali blisko dwa miliony złotych, Beata Kozidrak 750 tysięcy, konferansjer weselny Tomasz Rychlik 400 tysięcy, Bajer Full 500 tysięcy, Kamil Bednarek 500 tysięcy, jego menadżer z jednoosobową działalnością 665 tysięcy. Środki dostało również wiele innych instytucji i zespołów, którym pieniądze należą się jak psu zupa - dodał aktywista.

Zobacz także: "Wnętrze do poprawki: domy gwiazd": jak mieszka Kasia Cerekwicka?

Program ministerialny był skonstruowany wedle rażąco niesprawiedliwych zasad. Przewidywał on, że niezależnie od przychodów będzie rekompensował 50% strat, a właściwie nie zrealizowanych zysków. Żeby móc aplikować o środki, trzeba było jednak prowadzić firmę albo mieć stowarzyszenie. Czyli wszyscy artyści, którzy utrzymywali się na umowach o dzieło albo zlecenie nie mogli dostać nic. Nie wiemy też nic o tym, czy pieniądze, które trafiły do potentatów muzycznych, którzy grają kilkadziesiąt koncertów rocznie, trafią później do ich współpracowników. W programie nie ma żadnych gwarancji na to, że te środki trafią do podwykonawców, członków orkiestr, techników, którzy byli zatrudniani projektowo - zauważył Śpiewak.

Niektórzy wywołani do tablicy artyści bronili pomysłu dotacji - na tym polu zabłysnął szczególnie Kamil Bednarek, Inni, jak Krystyna Janda, ponarzekali jeszcze na fakt, że dostali za mało. Kazik Staszewski stwierdził natomiast, że nie ubiegał się o dotacje, bo, mimo niełatwej sytuacji swego zespołu, nie chce pieniędzy, które należą się bardziej potrzebującym i pochodzą z kieszeni podatników.

Medialna burza kazała ministrowi jeszcze raz przemyśleć pomysł rozdawania dotacji. W niedzielne popołudnie nagabywany przez dziennikarzy minister ogłosił, że wstrzymuje projekt do czasu jego aktualizacji.

Chwilę potem w mediach społecznościowych pojawiły się pierwsze komentarze rozczarowanych artystów. Katarzyna Cerekwicka zareagowała, pisząc o utracie pracy przez kiladziesiąt osób.

Mogą już państwo odetchnąć z ulgą - napisała z przekąsem Cerekwicka. - W swoim projekcie zakładałam udział 68 osób. Byłoby to 68 miejsc pracy.Kosztorys nie obejmował mojego wynagrodzenia.Tyle osób dostałoby prace w grudniu, i już nie dostanie - dodała piosenkarka.

Internauci zaczęli więc dopytywać Cerekwicką, jak wyjaśni fakt, że w jej planach było zatrudnienie 68 osób.

Planowałaś zrobić jakieś duże wydarzenie muzyczne, że aż tyle osób Ci wyszło? Przecież zazwyczaj osób z Twojej ekipy jest dużo, dużo mniej bo kilkanaście osób - dopytywała fanka.

Cerekwicka odpowiedziała:

Proszę zobaczyć dwa filmy backstage choćby z ostatniego mojego teledysku lub sesji zdjęciowej. Policzyć sobie, ile przy takiej produkcji pracuje osób. Tak, to były trzy projekty. Moja działalność to nie tylko koncerty, ale także tworzenie płyt, koncertów, teledysków i innych wydarzeń. Rocznie zatrudniam kilkaset osób - napisała.

Część komentujących poparła wokalistkę.

"Jestem zdruzgotana. Cala burza, która się rozpętała, zupełnie bezpodstawnie pozbawia pomocy ludzi, którzy od marca najbardziej na nią czekają", "To jest takie polskie. Skoro ja nie dostałem to po co ktoś ma dostać. I wydaje się, że chyba najgłośniej szczekali ci, którzy w ogóle się o wsparcie nie ubiegali" - piszą internauci.

Sporo osób ma jednak wątpliwości co do klucza, według którego resort zarządzany przez Glińskiego przyznawał pieniądze.

"Osobiście jestem w szoku że cenniejsza okazuje się kultura niska disco polo i spryt niektórych osób. Nie powinno to rodzić pytań i wątpliwości?" - pytają internauci.

Myślicie, że artyści doczekają się rozsądnego planu ratowania ich branży w kryzysie?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(743)
Żenada
3 lata temu
Jasne, jasne! Dostaliby zlecenia za parę groszy, a ona grubą forsę z naszych podatków by przytuliła!
Asia
3 lata temu
No bo byloby na kilka nowych pasków gucci czy torebek fendi. Tez bym się wkurwiła.
Madki
3 lata temu
Za 3 lata madki polki i tak zaglosuja za 500 plus. Tyle sie nagadaj na protestach i na piss a za 3 lata i tak wybiora socjal. Obluda do kwadratu.
luiza
3 lata temu
Pani Kasiu, jestem właścicielka niewielkiej kawiarni. Do maja zatrudniałam 6 osób. Teraz zatrudniam 1 i siebie. Chętnie przyjmę dotacje od naszego rządu w kwocie np. 500 tysięcy i będę mogła również dać prace 68 osobom, skoro to taki wyczyn dać ludziom pracę i zapłacić nie swoimi pieniędzmi. Taka się Pani czuje urazona z tego powodu ze ludziom to nie pasuje bo Pani chciała komuś tymi pieniędzmi pomóc.. każdy z nas może dać ludziom pracę jeśli dostanie taką sumę dotacji.. Więcej pokory. Proszę zejść na ziemię do normalnych ludzi. Juz Pani nie lubię. Pozdrowionka
Co ja pacze
3 lata temu
Nie wierzę, co za absurd, ona chyba wierzy że to co tworzy kogoś interesuje. Wszyscy czekaliśmy na ten teledysk jak na następną reklamę Apartu.
Najnowsze komentarze (743)
Ehhhh
3 lata temu
Kurde, jeżeli nic się nie odbędzie ( koncerty itp)to na co im ta kasa😁 Nie rozumiem. „Dałabym prace 68 osobom” Ale nie dasz to na co chcesz kasę...?😁
No, no
3 lata temu
ależ ma wysokie mniemanie o sobie, a tak na prawdę czy ona śpiewa czy nie to nawet się nie zauważa. A powiedzenie że setki tysięcy im się należą jak psu zupa to co mają powiedzieć emeryci jak dostają 70 złotych waloryzacji a jaki jest wzrost cen żywności, lekarstw i opłat, tak, że na obiad u nas niejednokrotnie jest tylko zupa.
No, no
3 lata temu
ależ ma wysokie mniemanie o sobie, a tak na prawdę czy ona śpiewa czy nie to nawet się nie zauważa. A powiedzenie że setki tysięcy im się należą jak psu zupa to co mają powiedzieć emeryci jak dostają 70 złotych waloryzacji a jaki jest wzrost cen żywności, lekarstw i opłat, tak, że na obiad u nas niejednokrotnie jest tylko zupa.
JEKL
3 lata temu
Pani Kasiu, jestem właścicielka niewielkiej kawiarni. Do maja zatrudniałam 6 osób. Teraz zatrudniam 1 i siebie. Chętnie przyjmę dotacje od naszego rządu w kwocie np. 500 tysięcy i będę mogła również dać prace 68 osobom, skoro to taki wyczyn dać ludziom pracę i zapłacić nie swoimi pieniędzmi. Taka się Pani czuje urazona z tego powodu ze ludziom to nie pasuje bo Pani chciała komuś tymi pieniędzmi pomóc.. każdy z nas może dać ludziom pracę jeśli dostanie taką sumę dotacji.. Więcej pokory. Proszę zejść na ziemię do normalnych ludzi. Juz Pani nie lubię. Pozdrowionka
Waldi
3 lata temu
Kazik Staszewski jest człowiekiem i widzi ludzi dokoła siebie a inni muzycy widzą tylko forsę którą można za friko przytulić ,a potem do kościółka udawać katolika .
adi
3 lata temu
Artystka od siedmiu boleści. Nikt cię nie słucha bo się nie da tego słuchać.
gas-o
3 lata temu
natalke kukulskie tez chce 200 tys
Pankracy
3 lata temu
wszystkie artysty nagle projektami oświeceni
Lodzia
3 lata temu
następna "artystka" się odezwała. nagle wszyscy maja po co najmniej 100 osób zatrudnionych
J34
3 lata temu
A to jest znana osoba? Podobno piosenkarka tylko nikt nie zna ich pioseneczek (miała chyba jedna i to taka sobie)
buba
3 lata temu
Przecież ma jeszcze ukończone technikum.Wstydu jej brak ,dotacje za nic nierobienie.Chore i głodne społeczeństwo z najniższą krajową ma im płacić.Roszczenia kierunek CHINY
Sonka
3 lata temu
A kto to ta pani? Tyle ludzi zatrudnia? Niech pokaże, że dała im etaty, odprowadza zus. Czy oni raczej nie mają swoich firm, sami odprowadzają podatki, zusy? Ściemniaj gdzie indziej!
asia
3 lata temu
poradzę tym wszystkim "artystom" tak radzono górnikom - proszę się przebranżowić drodzy celebryci
Monika
3 lata temu
Artyści? A co ze zwykłymi pracownikami którzy tez stracili dochody?? Hmm?? Pani Cerekwicka już dawno wyszła z mody wiec jakie kręci teledyski i gdzie znajduje na to popyt jest bardzo „intrygujące” bierz się kobieto do pracy Jak każdy Polak jeśli ze śpiewania już Ci nie wystarcza i chcesz więcej.
...
Następna strona