Trwa ładowanie...
Przejdź na
Goss
Goss
|
aktualizacja

Olga Frycz poznała macochę starszej córki. "Byłam opuchnięta, blada". Jakie mają relacje? (WIDEO)

58
Podziel się:

Olga Frycz w nowym wywiadzie wspomniała, jak wyglądają jej relacje z macochą starszej córki, czyli nową partnerką Grzegorza Sobieszka. Jak twierdzi, nie jest zazdrosna o to, że mają dobry kontakt, a "im więcej osób kocha jej dziecko, tym lepiej".

Olga Frycz poznała macochę starszej córki. "Byłam opuchnięta, blada". Jakie mają relacje? (WIDEO)
Olga Frycz wspomina spotkanie z nową partnerką jej byłego. Mówi też, jaką jest macochą dla ich córki (AKPA, Instagram.com)

Olga Frycz i jej sytuacja osobista od lat są obiektem zainteresowania kolorowej prasy. Wszystko przez zmiany, które jakiś czas temu zaszły w jej życiu - zaczęło się od rozstania z ojcem jej córki, Grzegorzem Sobieszkiem. Choć byli wówczas zaręczeni, to wkrótce ogłosili, że ze ślubu nici, a oni chcą teraz iść dalej własnymi ścieżkami.

Mamy najcudowniejszą córkę na świecie, obydwoje kochamy Helenę miłością nie do opisania i właśnie dlatego rozstajemy się w zrozumieniu i zgodzie. Plotkarzy pragnę uspokoić, że związek nasz nie rozpadł się z powodu osób trzecich. (...) Spędziliśmy wspólnie 3 i pół roku, mamy do siebie szacunek, a przede wszystkim jesteśmy rodzicami i dobro dziecka jest dla nas sprawą priorytetową - przekazała w insta-oświadczeniu.

Olga Frycz o macosze starszej córki. Polubiły się?

Od czasu rozstania Olga Frycz nie zabierała głosu w sprawie jej relacji z byłym partnerem. W międzyczasie zarówno aktorka, jak i jej eks zaczęli spotykać się z nowymi osobami, a dziś mała Helenka spędza sporo czasu także z macochą, Kariną. Jakie jest podejście Frycz do nowej partnerki jej niegdysiejszego ukochanego? Tego dowiadujemy się z wywiadu w ramach podcastu "Po macoszemu".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Olga Frycz broni Mai Bohosiewicz

Ja daję jej absolutnie wolną rękę. Wiem, że mają jakieś swoje sprawy, "dziewczyńskie" wieczory, wyjazdy. One mają rewelacyjny kontakt i ja się z tego powodu bardzo cieszę, bo ja zawsze powtarzam, że im więcej osób kocha moje dziecko, tym lepiej po prostu.

Tak wyglądało pierwsze spotkanie Olgi Frycz z nową macochą jej córki

Przy okazji dowiadujemy się, jak wyglądało pierwsze spotkanie dorosłych pań. Frycz twierdzi, że zanim poznała Karinę, sporo nasłuchała się o niej od córki.

Byłam opuchnięta, blada. Kupiłam wtedy używaną hulajnogę dla Helenki, więc umówiłam się z nimi gdzieś na Mokotowie i przyjechali. Wysiada Karina, którą oczywiście znałam ze zdjęć, z Instagrama, Helenka mi o niej opowiadała.

Nowa ukochana byłego zrobiła na niej podobno bardzo dobre wrażenie. Sprawiła jej nawet dość zaskakujący komplement.

I wyszła z samochodu taka piękna, taka szczuplutka. A ja z tym brzuchem. Ale wtedy jej powiedziałam, że jest jeszcze ładniejsza niż na Instagramie. Jakoś od samego początku wiedziałam, łatwiej było mi wychodzić z takiej pozycji, że wszystko będzie dobrze, a ona nie chce niczego złego zrobić mojemu dziecku.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(58)
Aga
10 miesięcy temu
Bardzo dojrzała postawa. Najważniejsze jest dziecko a nie wypominanie przeszłości i żale do ojca
Anna
10 miesięcy temu
Szacun! Mądra i otwarta osoba.
Qaz
10 miesięcy temu
Ach te celebryckie patchworki są takie cudowne. Wszyscy się kochają.
hmm
10 miesięcy temu
musiała być bardzo zdenerwowana, skoro od razu na dzień dobry komplementy a propos urody nowej partnerki. Olga ma jakieś blokady, do przepracowania moim zdaniem
No nie wiem
10 miesięcy temu
Dziwna jest ona . ledwo faceta pozna i zaraz w ciąży . I oczywiście każdy zaraz się zmywa .
Najnowsze komentarze (58)
pimpuś
10 miesięcy temu
Dwóch dobrych aktorów ma zwariowane, celebryckie córki. Jeden ciągle się rozwodził i porzucał żony, drugi ma udaną rodzinę. Córka jednego zbudowała trwały związek, druga się miota. Przypadek, czy kwestia wzorców rodzinnych?
Macoszka Zosi...
10 miesięcy temu
Musiałam skomentować. Patrzę z zazdrością. Od 2 lat jestem w związku z facetem który ma córkę 8 letnia. Jej mama ma własnego meza od 9 lat a mimo to nie chce mnie poznać. Spotkać się porozmawiać. Dziecko wie ze mama mnie nie lubi ale nikt nie wie za co. Wielokrotnie chciałam z nią porozmawiać zapytać o jakies rady by powiedziała np czego jako mama dziecka które mieszka z nami w każdy weekend oczekuje. Nic zero kontaktu. Jak spotkałyśmy się na zakończeniu roku Zosi to nawet nie powiedziała cześć. Zosia to widzi. Płacze bo mnie lubi i mie rozumie. Ale bardzo kocha mamę wiec jest totalnie rozdarta.
Zawód córka
10 miesięcy temu
Ze zborowska stoi na tym zdj? No tak, córki znanych ojców
gosc
10 miesięcy temu
ktoś się orientuje kiedy ona ma zamiar przestać to kompulsywane odchudzanie? przecież to niebezpieczne…
Fela
10 miesięcy temu
Odpychający facet
Lila
10 miesięcy temu
Ach poznałam ja prywatnie i nie jest taka swoista jak wam się wydaje i sugeruje wygląd. Strasznie zadufana w sobie gwiazda. Pozory myła..
Babcia
10 miesięcy temu
Niby definicja slowna macochy to nowa zona ojca dzieci, ale powinno sie to zmienic. To archaizm. Kiedys, dawno temu, kiedy nie bylo rozwodow, to po smierci malzonki, macocha byla druga zona ojca dzieci ale tez i je wychowywala. Czyli pelnila funkcje matki. Jezeli dzieci adoptowala to byla ich matka, a jak nie, to byla macocha. A teraz o nowych, kolejnych partnerkach mowi sie macochy, a przeciez one tych dzieci nie wychowuja. Czasem widuja je sporadycznie raz w miesiacu, czasem spotkaja sie przy jakims swiecie, albo raz w roku wyjada na urlop. Te dzieci maja matki i to matki je nadal wychowuja, a nowe partnerki, zony ojcow to po prostu tylko nowe partnerki i zony.
Kat
10 miesięcy temu
To jest dobra wypowiedź! Dziewczynko jesteś mądra matka i rozsądna
Gosc
10 miesięcy temu
Super laska piegowata pieknosc
helka
10 miesięcy temu
Olga, co ona plecie jaka macocha? przeciez dziecko ma matke to gdzie macocha, co najwyzej zona jej taty, gdyby Olga zmarła wtedy dzieciak ma macoche, oni wszyscy sa porąbani
helka
10 miesięcy temu
Olga, co ona plecie jaka macocha? przeciez dziecko ma matke to gdzie macocha, co najwyzej zona jej taty, gdyby Olga zmarła wtedy dzieciak ma macoche, oni wszyscy sa porąbani
Borys
10 miesięcy temu
Dla mnie to zaniedbana brzydka kobieta , i to nie jest hejt tylko krytyka ,na fotkach z dziećmi też zawsze jakoś bałagan i brud . Może z tego powodu faceci wieją od niej .No i te jej ciągłe podróże , czy ona ma dom , czy tylko na wakacjach , no i kto to finansuje , nie ma co , fajne takie życie .
Wiosna
10 miesięcy temu
Lubię ją, kojarzy mi się ze zdrowym stylem życia i z jakimś takim naturalnym lookiem, jest dziewczęca, wygląda jak taka panienka z wiankiem na głowie w Wigilię Świętego Jana. Nie ma napompowanych ust, sztucznych rzęs i brwi, oraz sztucznych paznokci. Jest świetna. Wszystkiego najlepszego.
Magda
10 miesięcy temu
,,A świstak siedzi i zawija te brednie w sreberka,,
...
Następna strona