Trwa ładowanie...
Przejdź na
Bujka
|

Katarzyna Glinka otwiera się na temat rozstania z ojcem swojego syna. "Nieuniknione, a wręcz konieczne"

85
Podziel się:

Katarzyna Glinka rozstała się ze swoim partnerem, Jarosławem Bienieckim. Rok temu para planowała ślub, jednak nie wszystko poszło po ich myśli. Teraz aktorka szczerze opowiedziała o tym, jak sobie radzi po nieudanym związku.

Katarzyna Glinka otwiera się na temat rozstania z ojcem swojego syna. "Nieuniknione, a wręcz konieczne"
Katarzyna Glinka o rozstaniu z Jarosławem Bienieckim (Instagram, akpa)

Katarzyna Glinka ma burzliwe życie miłosne. Jest mamą dwóch chłopców, Filipa i Leona. Co ciekawe, każdy z nich ma innego ojca. Tatą starszego syna jest Przemysław Gołdon, z którym aktorka rozstała się po 11 latach małżeństwa. Natomiast młodszy jest owocem związku z Jarosławem Bienieckim, który zakończył się w lipcu 2022 roku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Piotr Stramowski opowiada, jak przeżył rozstanie: "Jestem gotowy na nowe"

Katarzyna Glinka o rozstaniu z partnerem

Minął już rok i jak widać, rany się zabliźniły, bo Katarzyna Glinka odważyła się opowiedzieć, jak sobie radzi po rozstaniu i jak wygląda jej codzienność w patchworkowej rodzinie.

Każde rozstanie jest trudne, ale czasem nieuniknione, a wręcz konieczne - mówi Glinka w rozmowie z "Twoje Imperium".

46-latka przyznaje, że to nie pierwsza taka sytuacja w jej życiu. Nie jest typem osoby, która się nad sobą użala, dlatego odnalazła w sobie energię i radość do życia. Nie poddaje się i idzie dalej.

Nie jestem typem, który usiądzie w kącie i będzie się nad sobą użalał, bo dla swoich dzieci muszę i chcę mieć siłę, energię, radość. Działam, wyciągam cenne lekcje i idę dalej - podkreśla Glinka.

Okazuje się, że patchworkowy model rodziny sprawdza się. Aktorka wyznała, że zawsze może liczyć na pomoc Przemysława Gołdona w wychowaniu starszego syna. 

Zadaniem mamy jest zapewnić opiekę, zadbać o rozwój emocjonalny i dać morze czułości. Potem wkracza tata, który kształtuje męskość. Koniec końców wypuszczamy dziecko w świat i ono musi umieć sobie radzić.

Z młodszym synem sytuacja jest nieco inna, ponieważ trzylatek potrzebuje teraz głównie mamy. Glinka podkreśla, że po rozwodzie obowiązkiem rodziców jest dbanie o dobre relacje. To niezwykle ważne dla ich dzieci.

Sytuacja, w której rozwiedzeni rodzice ze sobą walczą, uderza w jego [dziecka - przyp. red.] poczucie bezpieczeństwa. O ile dorosły człowiek poradzi sobie, o tyle dziecko nie ma takich narzędzi - podsumowała Glinka.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(85)
Rrr
10 miesięcy temu
Mam już dosc gloryfikowania tych patchworków, opieki naprzemiennej... chcecie zadbać o swoje dzieci? Róbcie wszystko, by wasze małżeństwa były zgodne, szczęśliwe i trwale
Wiek
10 miesięcy temu
Dość już tych patchworkow, to wcale nie jest takie super
Takaprawda
10 miesięcy temu
Najbardziej opłaca się być singielką która ma wy...ne na teksty o kotach i staropanieństwie😎
Joseph
10 miesięcy temu
Mrozowska, Wędzikowska, Glinka ... Ekspertki od życia hahahahaah
gosc
10 miesięcy temu
życzę wszystkim więcej rozwagi w budowaniu rodziny, płodzeniu dzieci itp.
Najnowsze komentarze (85)
DON
9 miesięcy temu
ANI URODY ANI INTELEKTU ALE GWIAZDA
Red tv tv im
10 miesięcy temu
Piękna i niestety toksyczna kobieta...
Ilo
10 miesięcy temu
Kurde, jak ona dobrze wygląda, nic się nie zmienia :)
call czas
10 miesięcy temu
nie rozumiem tej mody na brody
Wiem, widział...
10 miesięcy temu
Ona już ma nowego faceta..tak sobie radzi
Zenada
10 miesięcy temu
Rozumiem ze raz komus nie wyjdzie, ze rozwodzi sie zaczyna zycie od nowa, ale ludzie kolejny zwiazek i dziecko i znowu rozwod? Ile mozna?
Azaaza
10 miesięcy temu
Mógłby sobie spodnie uprać
Gość
10 miesięcy temu
Następna nadmiernie kochliwa!!! A niech sobie robi i żyje jak chce ALE P O CO o tym pleść????
Pomiętliwa
10 miesięcy temu
Dlaczego piszecie o tej kobiecie…Pamiętacie jak ,, Pudełek „ musiał przepraszać p. Glinkę w 2021 roku….hahaha
Rany boskie
10 miesięcy temu
"Co ciekawe, każdy z nich ma innego ojca"... Czy pudełek stał się pismem kościelnym?
Dedi
10 miesięcy temu
W niej jest coś fałszywego, nawet jak się usmiecha
Gosc
10 miesięcy temu
Pani glinko kogo to obchodzi mniej rozwiazlosci wiecej prywatnosci
Ladna
10 miesięcy temu
Ja uważam tak,że jak się rozwala nogi to ma się dobrze pod każdym względem,bo faceci są prości i kobiety tak robią,żeby było dobrze w związku,żeby facet chodził z nimi na zakupy,do kina itp itd,ja mam dziecko i facet przestał zajmować się dzieckiem bo nie ma sexu,a sorry ja nie jestem na zawołanie i nie tędy droga,inne chca być podnóżkami na kazdę zawołanie i poprzez to chcą mieć dobrze niech będą,ja nie mam zamiaru.
Wika
10 miesięcy temu
Dziwne to jest to, ze taka piekna i fajna babka byla z takim slabym kolesiem. On wyglada jak jakis Mieczyslaw z komunistycznych czasow, mega obciachowy. Do tego jeszcze zdradza…
...
Następna strona