Trwa ładowanie...
Przejdź na
Kokosimo
Kokosimo
|
aktualizacja

Co dzieje się z Carą Delevingne? Jej matka, brytyjska arystokratka, zmagała się z uzależnieniem od HEROINY...

124
Podziel się:

Fani martwią się o Carę Delevingne. Supermodelka odrzuciła pomocną dłoń Margot Robbie, która wyszła z jej domu zapłakana. Mówi się, że Cara wpadła w sidła nałogu. Okazuje się, że 30-latka ma w rodzinie przypadek ciężkiego uzależnienia - jej matka była heroinistką.

Co dzieje się z Carą Delevingne? Jej matka, brytyjska arystokratka, zmagała się z uzależnieniem od HEROINY...
Matka Cary Delevingne zmagała się z uzależnieniem od HEROINY (FORUM)

Od kilku dni nie milkną echa niepokojących zdjęć Cary Delevingne, która snuła się po lotnisku w skarpetkach i z niewyraźnym wyrazem twarzy, paląc papierosa za papierosem. W mediach nie brakuje domysłów, jakoby supermodelka miała borykać się z wyniszczającym ją nałogiem.

Tę wersję wydarzeń zdaje się potwierdzać niedawna wizyta Margot Robbie w rezydencji Brytyjki, która - według wielu internautów - miała służyć jako interwencja. Po wyjściu z domu przyjaciółki wyraźnie poruszona Margot nie potrafiła powstrzymać łez. Jakby tego było mało, Cara nie pojawiła się w piątek na kolacji odbywającej się w ramach nowojorskiego Tygodnia Mody, jaką zorganizowano na cześć zmarłego w 2019 roku Karla Lagerfelda. To on dekadę temu przyczynił się do wypromowania jej na światowych wybiegach. Reprezentanci gwiazdy podali, że Cara nie pojawi się na imprezie ze względu na "problemy zdrowotne".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Rutkowscy jeb*ą biedę, a Wieniawa szokuje strojem

Delevingne wywodzi się z brytyjskiej arystokracji, a jej rodzina należy do najstarszych i najbogatszych rodów w Londynie. Cara od dziecka poznawała się ze znanymi i wpływowymi ludźmi, a jej dziadek sir Jocelyn Stevens zadbał o to, aby wnuczka zrobiła spektakularną karierę. Mimo niewątpliwych przywilejów dzieciństwo modelki wcale nie było takie kolorowe, jak pozornie mogłoby się wydawać. Okazuje się, że matka Cary, Pandora Delevingne, w młodości zmagała się z uzależnieniem od heroiny. Oprócz tego 63-letnia dziś arystokratka choruje na dwubiegunowość, która "kilka razy nieomal doprowadziła ją do śmierci". O swojej przypadłości poinformowała córkę, gdy ta miała 13 lat.

Niemal każdy ma jakąś przykrą historię rodzinną. Moje życie było bardzo stresujące, pełne chaosu, a wszystko przez to, że wiele razy nie wiedziałam, jak naprawdę miewają się moi najbliżsi - przyznała modelka w wywiadzie dla "Harper's Bazaar" kilka lat temu. Nie było ani sekundy w życiu naszej mamy, żeby nie była w nas do końca zakochana. Ale bywały też dość krytyczne chwile, kiedy prawie musieliśmy się z nią pożegnać i to sprawiło, że musiałam być bardzo opiekuńcza wobec moich sióstr.

Mówi się, że przyjaciele Cary są zdesperowani i robią wszystko, co w ich mocy, żeby zmobilizować 30-latkę do zgłoszenia się na odwyk.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(124)
Jane
2 lata temu
Jej matka była uzależniona od heroiny. To pokazuje, że jej dzieciństwo, mimo że bogate, zapewne było horrorem. Heroina to straszny syf, najgorszy. Mało komu udaje się z tego syfu wyjść. A nawet jeśli to zmiany z psychice i zdrowiu fizycznym już są na stałe. Zatem nie sądzę aby jej matka była w stanie funkcjonować jako normalna, kochająca swoje dzieci kobieta. Nałogi niestetyż są dziedziczne, choroby psychiczne również. Cara dostała dużo od losu, ale myślę że dużo jej zabrano. Jak to w życiu, nic nie ma za darmo. Środowisko w jakim się obraca też nie pomogło.tam większość ćpa. Nie jest to tajemnicą, że przed i po pokazach dragi idą ostro. Tak funkcjonuje ten biznes. Tak czy inaczej kibicuje jej. Zawsze wydawała mi się charakterna, zbuntowana. Nie jakaś tam pindzia z napompowanymi ustami.
Miki
2 lata temu
Chcę odzobaczyć Rozenek na balu tvnu.
klady
2 lata temu
w ostatnich wystepach ( fallon, itp) byla minimum na koksie.fajnie, ze ma takich przyjaciol.a dealerow w hwood niestety kryja, albo sie boja ujawnic.Niemczycki w us handlowal, co prawda nie heroina, ale handlowal i go w polsce nie potepiaja za to.zdrowia dla cary.
Sunny
2 lata temu
Będzie ciężka walka. To hera.
Aaaaaaa
2 lata temu
To przez Heard
Najnowsze komentarze (124)
Danielek
2 lata temu
Nie wiem jak można się uzależnić od narkotyków. Zjazd dłuższy i gorszy od tej chwili na haju a później cały tydzień moralniak. Lepiej iść na siłownie serio
calypso
2 lata temu
Oby nie skończyła jak Gia.
kaczuszka
2 lata temu
żal mi jej😓 jej twarzyczkę wszędzie można rozpoznać, taka piękna dziewczyna. Mam nadzieje ze wyjdzie z tego 😞
Ktos
2 lata temu
PRACA WYZWALA I USPOKAJA
Mmm
2 lata temu
Trzymaj się i walcz!!!
Mała mi
2 lata temu
Od pewnego czasu widać było że coś jest nie tak.Szkoda dziweczyny
zosia98
2 lata temu
Od 10 lat jestem uzależniona. 10 lat od mocnych leków psychotropowych, od roku od alkoholu. Większość pensji przeznaczam na płatne recepty. Brałam już chyba wszystkie narkotyki jakie istnieją ale nie piszę tego żeby się tym chwalić. Zniszczyło mnie to. Zaniedbałam się. Z dziewczyny aspirującej na modelkę, wyglądam prawie jak bezdomna. Ludzie patrzą na mnie z politowaniem, plotkują, pewnie za plecami wyśmiewają. Nie zamierzam rozpisywać się o problemach w domu i skłonności genetycznej do uzależnienia. Chcę tylko napisać że to choroba, to trochę jak natręctwo. W głowie osoby uzależnionej, kiedy jest na tzw. ,,glodzie'' zanikają wszelkie bariery. Zrobi wszystko żeby zdobyć narkotyk. Sama ranię swoja rodzine, sprzedałam dużo rzeczy. W momencie gdy napada mnie obsesyjna myśl o narkotyku, ginie we mnie moralność. W momencie gdy już narkotyk zdobędę i jestem pod wpływem- jestem inną osobą. Pozbawioną wszelkich zahamowań i barier, szacunku do siebie i szacunku do bliskich. Nie mam znajomych bo jak inni mogą mnie lubić, skoro sama siebie nienawidzę? A na trzeźwo? Ludzie wykształceni, chwalą mnie za elokwencje, kreatywność, poczucie humoru i inteligencje a przede wszystkim- serce dla zwierząt i ogromną empatię. Zmierzam do tego że mi, jak i innym uzależnionym nie jest dobrze. Nie jesteśmy gorszym sortem ludzi, których trzeba się bać. Nie gryziemy (przynajmniej większość). Faktycznie, mogę powiedzieć że można mieć pretensje do chorego-uzależnionego jeżeli nie chce się leczyć ale jeżeli podejmuje nawet kilka nie udanych prób, walczy- powinno się takie osoby wspierać a nie stygmatyzować. Pogody ducha dla wszystkich uzależnionych.
Tola
2 lata temu
Szkoda dziewczyny. Myślę, że jest dobrym człowiekiem skoro ma tak oddanych przyjaciół. Mam nadzieję, że ich posłucha i zgłosi się po pomoc. Mocno trzymam za nią kciuki! Szołbiz to bagno...
współczuć lec...
2 lata temu
homoseksualiści tak mają, całe kombo zaburzeń i uzależnień
Ona
2 lata temu
Moja ulubiona modelka, można na nią patrzeć bez końca, fenomenalne rysy, brwi... Żal na to patrzeć
wer
2 lata temu
bardzo zaburzona i chora osoba, której można pomóc, ale medycyna akademicka tylko tłumi choroby
Julia
2 lata temu
Trudne dzieciństwo plus prawdopodobnie problemy psychiczne w jakim stopniu odziedziczone po matce i uzależnienie od narkotykow. Ciężko musi byc
Maxi
2 lata temu
Tylko kardashianki nie popadły w żadne nałogi.
Mimi
2 lata temu
Czyli wyssała z mlekiem matki
...
Następna strona