Agata Buzek rzadko pojawia się w mediach, głównie przy okazji promocji filmów ze swoim udziałem. Choć jest jedną z najbardziej uzdolnionych i cenionych polskich aktorek, rzadko decyduje się na publiczne wyznania. Konsekwentnie milczy także na temat swojego życia prywatnego. Niedawno postanowiła jednak zrobić wyjątek i udzieliła szczerego wywiadu dla pierwszego polskiego numeru magazynu L'Officiel.
Rozmowę z Buzek przeprowadziła Magda Mołek. Dziennikarka zapytała aktorkę między innymi o najtrudniejszy moment w życiu i o to, jak sobie z nim poradziła.
Co by tu wybrać… Jeśli potraktować to jako przekaz, coś ważnego, otwierającego, budującego, to mam jedno takie zdarzenie - wyznaje aktorka. Przyszły mi do głowy cztery sprawy, ale trzy nie kończą się dobrze. Ta czwarta tak. To jest moja choroba w dzieciństwie. I myślę, że przeszłam przez to i wyszłam z tego tylko dzięki moim rodzicom. Dzięki temu, jacy są, jacy dla mnie byli. Jak nigdy nie pozwolili mi się załamać, jak nigdy nie dali mi odczuć swojego własnego strachu, tej groźby, która nade mną wisiała przez te wszystkie lata. Tylko i wyłącznie ich siła, ich nadzieja, ich wiara, energia, ich nadludzki moim zdaniem wysiłek spowodowały, że ja miałam emocjonalną, psychiczną siłę, żeby przez to przejść. Myślę, że były dziesiątki momentów, w których gdybym się poddała, to by się nam nie udało.
W młodości Buzek cierpiała na nowotwór układu chłonnego, czyli tzw. ziarnicę. Leczenie zakończyło się sukcesem, ale choroba odcisnęła trwałe piętno na jej życiu. Wywiad, który udzieliła, zilustrowano zdjęciami, na których zdecydowała się pozować topless.