Trwa ładowanie...
Przejdź na

Córka do Foremniak w "Vivie": "Pamiętam, jak na ciebie czekałam, jak bardzo mi było smutno"

W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów.Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
149
Podziel się:

"Czy powiedziałaś mi chociaż raz, że jest ci przykro, gdy wychodzisz i mnie zostawiasz? Te wieczory, kiedy zasypiałam sama, były dla mnie trudne".

Córka do Foremniak w "Vivie": "Pamiętam, jak na ciebie czekałam, jak bardzo mi było smutno"

Małgorzata Foremniak i jej córka, Aleksandra Jędruszczak, studentka psychologii, z okazji Dnia Matki udzieliły Vivie wspólnego wywiadu. Opowiadają w nim o łączącej je więzi. Przy okazji wyszło na jaw, że córka Małgorzaty nadal ma żal o to, że matki nie było przy niej w najważniejszych momentach dzieciństwa. Foremniak, samotnie wychowująca córkę, brała wtedy każdą rolę, by zarobić na życie. Oznaczało to, że wieczorami najczęściej nie było jej w domu. Olą opiekowała się babcia.

Mówiłam, że teraz mama idzie do pracy, zarobi pieniążki, a jak wróci to razem zrobimy coś miłego - wspomina aktorka. Nawet gdyby mi wtedy kazano powiedzieć, jak mi źle, że cię zostawiam, nie powiedziałabym. Nie przeszłoby mi to przez gardło. Kiedy byłaś dzieckiem, za każdym razem gdy zdarzały się ciężkie sytuacje w naszym życiu, instynktownie stawałam się twarda jak facet. Uważałam, że nie mogę pokazać, że jestem słaba, że się boję. Mama ma być silna, a dziecko ma się na niej oprzeć.

Ale może to dziecko myśli sobie: mama wychodzi do pracy, czyli jej praca jest ważniejsza? - odpowiada córka. Starałam się to jakoś zrozumieć, bo nie było wyjścia: mama musi iść do teatru i koniec. Te wieczory, kiedy zasypiałam sama - choć babcia była obok - były dla mnie trudne. Do dziś pamiętam ogromną tęsknotę i brak.

Najgorszym wspomnieniem, zarówno dla aktorki jak i jej córki, nadal jest nieobecność Foremniak na przedstawieniu w przedszkolu. Po dwudziestu latach rany ciągle są świeże.

Pamiętam jej występ w szkolnym przedstawieniu. Grałam w kabarecie u Jurka Kryszaka i w ostatniej chwili przesunęli mi nagranie właśnie na ten dzień. To boli, kiedy nie ma cię na najważniejszym występie twojego dziecka - wyznaje Małgorzata w Vivie. Ola grała Królową Śniegu, miała piękną sukieneczkę, cała była w tiulach, były długie przygotowania i wielkie emocje. A ja tego nie mogłam zobaczyć. I nie mogłam z tym nic zrobić. Jak tylko skończyłam nagrywać, tak jak stałam, a kostiumie szlachcianki, z przyczepionymi warkoczami wskoczyłam do taksówki. Kiedy dojechałam, było już po wszystkim. Chodziłam po sali z Oleńką pod rękę i prosiłam, żeby mi opowiedziała, co robiła. Serce mi się ściskało. Świadomość, że twojemu dziecku na czymś zależy, że ono czeka, bo najważniejsze, żeby mama widziała, klaskała, a ciebie nie ma... Straszne.

Córka nadal ma do niej o to żal.

Pamiętam jak wtedy na ciebie czekałam, jak wyglądałam, kiedy wreszcie przyjdziesz i jak bardzo mi było smutno - wspomina Jędruszczak. Byli rodzice wszystkich dzieci. Czułam też złość. Byłam na ciebie strasznie zła, ale nie potrafiłam tego nazwać ani wypowiedzieć. Czy powiedziałaś mi chociaż raz to, co teraz, że jest ci strasznie przykro, gdy wychodzisz i mnie zostawiasz?

**

**

W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów.Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(149)
Gość
8 lat temu
Viva- świetne miejsce na wylewanie żali
gość
8 lat temu
przecież tak maja wszystkie kobiety co pracują,chciałyśmy równouprawnienia to mamy cały dom na głowie plus praca i czasu dla siebie zero
gość
8 lat temu
Tylko po co upubliczniać swoje intymne rozmowy?
gość
8 lat temu
No nie zaraz się rozpłaczę jakie to wzruszające.Żenada.
Gość
8 lat temu
Taka jest cena sławy
Najnowsze komentarze (149)
gość
8 lat temu
ciekawe jaką ty będziesz matką? jeśli miałaś gdzie mieszkać, co jeść to po co narzekasz?
gość
8 lat temu
W Niemczech kobieta może po urodzeniu dziecka siedzieć w domu na urlopie płatnym 3 lata .Do pracy wraca i nie boi się ,że nie będzie jej miejsca pracy.
benigna.bloog...
8 lat temu
Foremniak dla kariery rozbiła rodzinę. Po wyjściu za mąż za Jędruszczaka zamieszkała w rodzinnym Radomiu. Grała w tamtejszym teatrze do czasu aż przyjechał tam pewien reżyser teatralny i zakochał się w Foremce. Zakochany p****t załatwił jej etat w Teatrze Kwadrat i rolę w serialu. Tam poznała reżysera filmowego, dla którego rozwiodła się z mężem. To wtedy zabrała córkę do Warszawy. Dostawała też wysokie alimenty, więc nie musiała pracować dla kasy.
gość
8 lat temu
ale brzydka ta córka
gość
8 lat temu
Niestety, ale czesto widze,ze sukces osiagaja glownie ludzie skrajnie egoistyczni.
Gość
8 lat temu
straszne. biedne dziecko i biedna mama
gość
8 lat temu
Niestety również sama po rozwodzie wychowywalam 2 dzieci,wiem co to znaczy
obserwująca
8 lat temu
to są prawdziwie poważne problemy
Gość
8 lat temu
Nie tylko ona mają taki problem każdy ma w dzisiejszych czasach takie życie trzeba pracować żeby przetrwać nawet kosztem rodziny kiedy robi się to tylko dla niej.
Gość
8 lat temu
Ładna dziewczyna
Gość
8 lat temu
Ach, te "ślicznusie" zdjēcia w Vivie...
gość
8 lat temu
Najgorszym wspomnieniem, zarówno dla aktorki jak i jej córki, nadal jest nieobecność Foremniak na przedstawieniu w przedszkolu. Po dwudziestu latach rany ciągle są świeże. - problemy białych ludzi XD
gość
8 lat temu
Pani Małgosiu córa przepiękna😀
Gość
8 lat temu
Smutne tylko czuję że to nie miejsce na takie rozmowy
...
Następna strona