Głębokie spojrzenia, skradzione dotyki i czułe pożegnanie na randce (?) Aleksandra Sikory i Anny Lucińskiej (ZDJĘCIA)
Prowadzący program TVP "Wkręceni w randkę" zostali przyłapani przez paparazzi na spotkaniu poza planem. Mają romans?
Aleksander Sikora i Anna Lucińska są nowymi twarzami lansowanymi przez Telewizję Publiczną, którym powierzono prowadzenie nowego hitu jesiennej ramówki, Wkręceni w randkę, reklamowanego jako "hybryda Randki w ciemno i Mamy cię!". Ponoć długie godziny przebyte razem w studiu sprawiły, iż znajomi zbliżyli się do siebie na tyle, aby spędzać wspólnie czas również poza pracą.
Plotki o romansie Anny i Olka pojawiły się po imprezie Roztańczony Narodowy (którą zresztą wspólnie poprowadzili), kiedy to naoczni świadkowie mieli widzieć, jak 33-latka i o 4 lata młodszy dziennikarz "mają się ku sobie".
Krążące w kuluarach pogłoski zdają się potwierdzać najnowsze zdjęcia Sikory i Lucińskiej. Widzimy na nich jak "para" spożywa wspólny posiłek w jednej z warszawskich restauracji, nie szczędząc sobie przy tym czułych gestów i głębokich spojrzeń. Po jedzeniu przez jakiś czas żywo dyskutowali przy stole, żeby na koniec wyjść z lokalu i czule się pożegnać (a to wszystko na oczach czujnych paparazzi).
Myślicie, że plotki o romansie Anny Lucińskiej i Aleksanda Sikory są prawdziwe?
Aleksander Sikora i Anna Lucińska spędzają ze sobą sporo czasu, a wszystko dzięki programowi "Wkręceni w randkę", w którym pełnią funkcję prowadzących.
Pogłoski o romansie 33-latki i jej o 4 lata młodszego znajomego pojawiły się po imprezie Roztańczony Narodowy, na której mieli ponoć "zachowywać się jak para".
Kilka dni temu "para" została przyłapana przez fotografów na lanczu w jednej ze stołecznych restauracji.
Przez całą "randkę" Olek i Ania nie szczędzili sobie czułych gestów i głębokich spojrzeń.
'Prowadzący program "Wkręceni w randkę" przez całe spotkanie żywo dyskutowali, a z ich twarzy nie schodziły szerokie uśmiechy.
Znajomi z pracy zamówili frytki z batatów, które romantycznie zajadali z jednej miski.