Trzy lata małżeństwa Mariny i Wojtka: przeprowadzki, życie w luksusie i mały Liam (ZDJĘCIA)
U boku Szczęsnego piosenkarka znalazła wszystko, czego potrzebowała. Dystansu do siebie nadal szuka...
Życie Mariny Łuczenko zupełnie się odmieniło, gdy ta poznała Wojtka Szczęsnego. Choć początkowo piękna wokalistka odrzucała jego zaloty, ostatecznie dała się złamać i zaczęła umawiać się z piłkarzem. Tym samym dołączyła do grona WAG's. To miano bardzo ją uwierało, a sama Marina nie utożsamia się z byciem uprzywilejowaną partnerką sportowca.
7 lipca 2015 roku Szczęsny poprosił Łuczenko o rękę, a niecały rok później zakochani wzięli ślub w Grecji:
Od tamtej pory nic już nie było takie samo. Marina zresztą też nie. Media zaczęły rozpisywać się o życiu gwiazdki w luksusie, prywatnych odrzutowcach i drogich torebkach. W międzyczasie Marina straciła też najlepszą przyjaciółkę - Sarę Boruc:
Sara Boruc o konflikcie z Lewandowską i Łuczenko: "Zawsze jest jakieś ziarno prawdy w tych plotkach"
30 czerwca 2018 roku na świat przyszedł syn pary, Liam. Mimo nawału zajęć związanego z przyjściem na świat dziecka Marina coraz częściej pojawia się ostatnio na salonach, zaś Wojtek konsekwentnie ich unika.
Czego życzycie małżonkom z okazji rocznicy ślubu?
Marina niechętnie podchodziła do związku ze sportowcem. Wojtek konsekwentnie zapraszał piosenkarkę na randkę, aż w końcu ta dała się namówić.
W końcu Szczęsnemu udało się przekonać Marinę, że u jego boku będzie szczęśliwa. Po zaręczynach pierścionkiem od Tiffany'ego para wzięła ślub.
Wojtek tak pokochał Marinę, że napisał nawet dla niej tekst do jednej z piosenek. Byliśmy pod wrażeniem.
Marina mimo początkowej niechęci weszła w rolę "żony piłkarza" i zaczęła regularnie bywać na trybunach. Tam poznała Sarę Boruc, jednak przyjaźń pięknych pań nie przetrwała próby czasu i dzisiaj ich relacje są znacznie chłodniejsze.
Po Sarze Marina nie płakała długo i zaprzyjaźniła się z Joanną Opozdą. Podobno początkowo Wojtek nie darzył jej sympatią. Myślicie, że dziś imprezują wspólnie?
Łuczenko świetnie odnalazła się też w ekskluzywnych jetach i kosztownych ubraniach. Denerwuje ją jednak, gdy mówi się, że to głównie zasługa wysokich zarobków Wojtka.
Rok temu na świat przyszedł Liam - wyczekiwany synek pary.
Marina godzi bywanie na salonach z wychowywaniem Liama. Coraz częściej pokazuje go też na Instagramie.
Marina i Wojtek faktycznie często się przeprowadzają. Gdy swego czasu Łuczenko-Szczęsna narzekała na trudy takiego życia w jednym z wywiadów, posypały się na nią gromy.