Trwa ładowanie...
Przejdź na

Katarzyna Grochola wyszła za mąż. "Po czterech godzinach zapytał, czy może mnie pocałować"

111
Podziel się:

"To mój mąż" - napisała pod jego zdjęciem na Instagramie. "Ostatni. Już ostatni!”.

Katarzyna Grochola wyszła za mąż. "Po czterech godzinach zapytał, czy może mnie pocałować"

Katarzyna Grochola nigdy nie robiła tajemnicy z tego, że nie miała szczęścia w miłości. Jej dwa małżeństwa skończyły się bolesnymi rozczarowaniami, a na domiar złego okazało się, że jeden z mężów pisarki molestował jej córkę.

Romans z żonatym mężczyzną też nie przyniósł Grocholi szczęścia, podobnie jak kolejne związki, w tym z mieszkającym w Chicago Wojciechem B. Okazał się on oszustem i w związku z dokonywanymi przez niego malwersacjami finansowymi pisarka składała wyjaśnienia na policji jeszcze długo po rozstaniu.

W wywiadach zapewniała jednak optymistycznie, że bolesne przeżycia nie zachwiały jej wiarą w miłość. Okazało się, że słusznie nie traciła nadziei. Jak właśnie ujawniła w telewizji śniadaniowej, od dziewięciu miesięcy jest w kolejnym, już trzecim w życiu, związku małżeńskim.

Muzyka Stanisława Bartosika poznała dwa lata temu.

To było na benefisie mojego przyjaciela saksofonisty - ujawnił nowy mąż pisarki. Wpadliśmy na siebie, ja wchodziłem, Kasia schodziła.

Szybko odkryli, że po prostu nie mogą się ze sobą nagadać.

Nie powinnam o tym mówić, ale pamiętam, że po czterech godzinach zapytał, czy może mnie pocałować - wspominała pisarska w śniadaniówce. Mnie to tak strasznie rozśmieszyło, że się zgodziłam. To było kapitalne. Zawsze jest miejsce na miłość, zawsze i wszędzie. Jaka jest różnica w zakochaniu się przed dziewiętnastką czy po sześćdziesiątce?

Po tym, gdy ujawnili swój związek z paśmie śniadaniowym, nie było już sensu się ukrywać. Grochola po raz pierwszy zamieściła zdjęcie z nowym mężem w Internecie.

To mój mąż - napisała. Ostatni. Już ostatni.

**_

_**

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(111)
gość
5 lata temu
szczęścia życzę !
gość
5 lata temu
na prawdziwa milosc kazdy zasluguje wiec szczescia w milosci p.Kasiu
Gość
5 lata temu
Nikt nie chce być sam
Gość
5 lata temu
Nie przepadam za jej sposobem bycia, ale wiem jedno. W związku trzeba czuć się szczęśliwym więc i tego szczęścia życze.
Gość
5 lata temu
No i szczęścia! Bardzo lubię książki pani Grocholi
Najnowsze komentarze (111)
gość
5 lata temu
Fajna i sympatyczna kobieta, oby się jej wiodło!
Gość
5 lata temu
Ona zawsze sprawia wrazenie niedor****nej starej baby.fuj.
gość
5 lata temu
Troche się dziadek na niej wypromuje. Muzycy bidę klepią, więc to jemu sie powiodło a nie jej.
gość
5 lata temu
Okropny, ja bym mu nie zaufała. Muzyk z bożęj łaski?
Gość
5 lata temu
Ona fajna babeczka i przemiła
si
5 lata temu
Oby To było To.
si
5 lata temu
Oby To było To.
mary
5 lata temu
Po takich przeżyciach zasługuje na trochę szczęścia
gość
5 lata temu
Kolejny golod***ec.
gość
5 lata temu
Jeden okazal sie byc oszustem ,drugi pedofilem.Oby pan Stanislaw nie okazal sie byc kims w tym stylu. Ta baba jak magnes przyciaga jakichs dziwnych dewiantow.
gość
5 lata temu
O jednej nodze,o jednym oku byle tego roku. Chlop musi byc.Nie wazne jaki ale chlop. A wnukami by sie lepiej ta "literatka" od siedmiu bolesci zajela.
gość
5 lata temu
Nie wiadomo kto dla kogo będzie "ostatni"....
Gość
5 lata temu
Moze ja tez jeszcze mam szanse na znalezienie milosci. Nie mam rozwodu ale kilkuletnie zwiazki za sobą.I tez sie zastanawiam czy 37 latka ma jeszcze szanse na szczesliwy zwiazek...
gość
5 lata temu
Ach,te jej "powieści"......Zrobiła użytek z tego co napisali czytelnicy piśmidła,w którym pracowała!
...
Następna strona