Katarzyna Grochola nigdy nie robiła tajemnicy z tego, że nie miała szczęścia w miłości. Jej dwa małżeństwa skończyły się bolesnymi rozczarowaniami, a na domiar złego okazało się, że jeden z mężów pisarki molestował jej córkę.
Romans z żonatym mężczyzną też nie przyniósł Grocholi szczęścia, podobnie jak kolejne związki, w tym z mieszkającym w Chicago Wojciechem B. Okazał się on oszustem i w związku z dokonywanymi przez niego malwersacjami finansowymi pisarka składała wyjaśnienia na policji jeszcze długo po rozstaniu.
W wywiadach zapewniała jednak optymistycznie, że bolesne przeżycia nie zachwiały jej wiarą w miłość. Okazało się, że słusznie nie traciła nadziei. Jak właśnie ujawniła w telewizji śniadaniowej, od dziewięciu miesięcy jest w kolejnym, już trzecim w życiu, związku małżeńskim.
Muzyka Stanisława Bartosika poznała dwa lata temu.
To było na benefisie mojego przyjaciela saksofonisty - ujawnił nowy mąż pisarki. Wpadliśmy na siebie, ja wchodziłem, Kasia schodziła.
Szybko odkryli, że po prostu nie mogą się ze sobą nagadać.
Nie powinnam o tym mówić, ale pamiętam, że po czterech godzinach zapytał, czy może mnie pocałować - wspominała pisarska w śniadaniówce. Mnie to tak strasznie rozśmieszyło, że się zgodziłam. To było kapitalne. Zawsze jest miejsce na miłość, zawsze i wszędzie. Jaka jest różnica w zakochaniu się przed dziewiętnastką czy po sześćdziesiątce?
Po tym, gdy ujawnili swój związek z paśmie śniadaniowym, nie było już sensu się ukrywać. Grochola po raz pierwszy zamieściła zdjęcie z nowym mężem w Internecie.
To mój mąż - napisała. Ostatni. Już ostatni.
**_
_**