Trwa ładowanie...
Przejdź na

Nowe hobby marszałka Kuchcińskiego kosztuje podatników... 220 tysięcy złotych

159
Podziel się:

Marek Kuchciński postanowił zostać mecenasem sztuki i z pasją ozdabia Sejm portretami i popiersiami marszałków Sejmu II RP.

Nowe hobby marszałka Kuchcińskiego kosztuje podatników... 220 tysięcy złotych

Marek Kuchciński, pełniący od trzech lat stanowisko marszałka Sejmu, czyli formalnie drugiej po prezydencie osoby w państwie, nie ma zbyt wielkiego pola do popisu. Jego obowiązki ograniczają się w zasadzie do realizacji poleceń prezesa Prawa i Sprawiedliwości, Jarosława Kaczyńskiego. Dlatego znudzony marszałek Kuchciński szuka innych dróg samorealizacji.

W ubiegłym roku odkrył w sobie pasję gastronomiczną i opracował dla sejmowej stołówki nowe menu, obfitujące w owoce morza. Niestety, ledwo złożył zamówienie na 15 kilogramów kalmarów, 25 kilogramów muli, 25 kilogramów małży świętego Jakuba, 220 kilogramów krewetek, 50 kilogramów mieszanki owoców morza i 5 kilogramów kawioru, sprawą zainteresowały się media.

Skończyło się tym, że pod naciskiem opinii publicznej marszałek wycofał się z nowego jadłospisu.

Na pocieszenie pozostał mu talent dekoratorski. Dwa lata temu na upiększenie Sejmu, w tym pielęgnację zieleni i remont sejmowej stołówki wydał 54 miliony złotych.

Świetnie sprawdza się także jako hojny organizator imprez. Za wynajęcie na godzinę namiotu, w którym odbyły się uroczystości 550-lecia polskiego parlamentaryzmu na Placu Zamkowym, lekką ręką zapłacił milion złotych.

Ostatnio zaś rozrzutny marszałek zabłysnął w roli mecenasa sztuki.

Postanowił uwiecznić swych poprzedników i otworzyć galerię marszałków II RP - ujawnia Super Express. Problem w tym, że sporo nas to kosztowało. Artyści, których dzieła zdobią ściany na Wiejskiej, otrzymali gaże od 6 do 18 tysięcy złotych, w sumie ponad 60 tysięcy…

Na tym nie koniec. Kolejne 25 tysięcy poszło na popiersia. Jak informuje na swojej oficjalnej stronie Centrum Informacyjne Sejmu, marszałek Kuchciński urządza obecnie galerię rzeźb "przedstawiających wizerunki marszałków izby poselskiej z czasów II Rzeczpospolitej".

Wystawę wzbogaciły rzeźby wypożyczone z Łazienek Królewskich za 14,4 tys. zł oraz z Muzeum Narodowego za jedyne 90 tysięcy. Doliczając do tych wydatków 25 tysięcy, które Kuchciński wydał na filiżanki z Ćmielowa, wychodzi, że jego nowe hobby kosztowało podatników 220 tysięcy złotych.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(159)
Gość
5 lata temu
Dlaczego kościół dostaje miliony z budżetu Państwa a służba zdrowia jak był syf tak jest. Człowiek musi prywatnie się leczyć inaczej zdechnie.
Gość
5 lata temu
Tak ich tylko figurki obchodzą jakieś pomniki a żywych ludzi maja w d.pie
gość
5 lata temu
Czy zamiast podnosić podatki i sępić od ludzi politycy sami nie powinni zacisnąć pasa i szukać oszczędności u siebie?
Gość
5 lata temu
Niech sobie ozdabia. W październiku bye bye!!!
gość
5 lata temu
dobra zmiana, wystarczy nie kraść.
Najnowsze komentarze (159)
gość
5 lata temu
U nich wszystkich mania wielkości pomniki i popiersia
gość
5 lata temu
Wpuść chłopka do biura to atrament wyżłopie i wołać będzie o kawior a swojemu szefowi to nawet daruje nieobecność.
Gość
5 lata temu
Co za g***i tytuł, kłamliwy. Autor nie zna znaczenia słowa hobby.
Gość
5 lata temu
A kartofle ze skwarami niech nieroby wpierdslaja
gość
5 lata temu
Tanie państwo w wykonaniu PiS 👏
Gość
5 lata temu
Kolejny fake news z doopy wirtualnej Machaly ale gawiedz i admini komentuja....Zenada...
Gość
5 lata temu
Na tym zdjęciu po lewej wyglada jak Janusz Tracz 😂😁
Gośćadera
5 lata temu
Darmozjady i złodzieje! !!!!!!!!!++++++!!!!!!!!!!!
głodny emeryt
5 lata temu
oj trzeba będzie uruchomić ulicę sezamkową w dawnych koszarach po ruskich- take popiersia muszom być widoczne z lasa do hen hen....... patrz polski emerycie z twoich podatków od bida emerytury !!!!!!!!!!!! codzienne menu MARSZAŁKA Kuchcińskiego; takie skromne zakupki dla dworku 15 kilogramów kalmarów, po 25 kilogramów muli i małży świętego Jakuba, 50 kilogramów mieszanki owoców morza… A to dopiero początek wyliczania. Zamówienie marszałka zamyka 220 kilogramów krewetek oraz kawior. Więcej informacji:
gość
5 lata temu
powalający stan umysłu
Patriota
5 lata temu
Jakie mordy zakazane, gadali na gen. Jaruzelskiego a sami nawet do piet nie dorastaja. Zygac mi sie chce, jak na to patrze.....
Sopocianka
5 lata temu
Ozdabia bo liczy,że i jego popiersie też kiedyś w Sejmie stanie o portrecie już nie wspomnę.Mania wielkości to się chyba nazywa,bo o wyższości nie mówmy.Prezes się obrazi.
Gość
5 lata temu
Dzisiaj Kaczyński mówił, że potrafią rządzić. No, Brawo Kaczyński - umiecie bez rozumu trwonić nie swoje pieniądze. Wybory tuż tuż. Macie 41 % poparcia?, chyba jak 4 razy policzycie te same głosy. Naród was rozliczy i nie tylko was.
afrykaner
5 lata temu
ptaszek mu w pupkę.
...
Następna strona