Tegoroczna edycja programu Top Model okazała się wielką klapą. Większość uczestników zakwalifikowanych do "czternastki", która zamieszka w domu modeli i modelek od początku była daleka od wymogów światowych wybiegów. Nawet najciekawszy dotąd we wszystkich edycjach punkt programu, jakim były metamorfozy uczestników, okazał się nieudany. Zmiany w wyglądzie kandydatów na supermodela były niezauważalne.
Niestety, niesmaku nie zatarł długo i hucznie zapowiadany finał programu. Ostatni odcinek emitowany na żywo promowali w mediach społecznościowych nawet celebryci niezwiązani z tematem mody i wydawałoby się - dalecy od oglądania tego typu programów.
Podczas ogłaszania wyników dwukrotnie "nawalili" pracownicy techniczni, którzy na ekranach zamontowanych w studiu wyświetlali złe zdjęcia. Na domiar złego, zaproszeni na event influencerzy, relacjonujący program na żywo, w mediach społecznościowych ukazali wszystkie niedociągnięcia produkcji.
Zobacz:Internauci MASAKRUJĄ finał "Top Model" po koszmarnej pomyłce: "Joanna Krupa porażka. Ręce opadają!"
Po fali hejtu, która spłynęła po felernym finale na Joannę Krupę, prowadząca postanowiła zabrać głos i wytłumaczyć wpadki na wizji. Niestety, wygląda na to, że tylko dolała oliwy do ognia:
Gratulacjia dla @kasiaszklarczyk !!!!! Ona wygrał tylko dlatego ze miała najwięcej SMS ów. Jak wam się coś nie podoba to następnym razem głosujcie dla waszego Favorite. Zazdrość jest ochydna. Wszyscy finaliści byli wygrani i zrobią kariery tylko teraz jest w ich rękach. #hatersgonnahate - napisała (z błędem) na Instagramie.
Myślicie, że Kasia się ucieszyła, kiedy zobaczyła wpis Joanny?