Skupiona Chodakowska, podniecona Cichopek i onieśmielona Krupa na premierze szminek (ZDJĘCIA)
Dżoana wyglądała na nieco zawstydzoną. Obecność ikonicznego Cichopka tak na nią wpływała?
Jedna z największych sieci perfurmerii poprosiła niedawno Ewę Chodakowską i Joannę Krupę o stworzenie własnych szminek. Choć ich opakowanie jest dziwnie zbliżone do podobnego produktu Kylie Jenner, to tak duże nazwiska sprawiły, że zainteresowanie produktami jest naprawdę duże.
Nic więc dziwnego, że na spotkanie promocyjne poza paniami i mocno podnieconą Kasią Cichopek w roli prowadzącej (wielki powrót do pierwszej ligi?) przybyły prawdziwe tłumy. Co ciekawe, choć produkt jest adresowany do kobiet, spora część słuchaczy to byli mężczyźni.
Jeśli przybyli jedynie popatrzeć na Chodakowską i Krupę, to zapewne nie czuli się zawiedzeni, bo Ewa podczas konferencji pokazywała zgrabne nogi, a Joasia co chwilę zmysłowo odgarniała włosy. Zabrakło jej charyzmy, jaką zwykle widzimy w programach z jej udziałem. Czyżby bliskość legendarnej Kasi Cichopek tak ją onieśmielał?
Zobaczcie zdjęcia ze spotkania:
Obie panie mają dobrze wyćwiczone pozowanie: gdy Ewa uśmiechała się do naszego fotografa, Dżoana łapiąc się za boczek pozowała komuś innemu. Profeska!
Ewa podczas spotkania wykazywała się dużym opanowaniem, za to prowadząca Kasia nie kryła radości z pracy z czołowymi gwiazdami.
Krupa zaskakiwała swoim spokojem i opanowaniem. Oglądając programy z jej udziałem przywykliśmy do czegoś innego.
Kasia Cichopek wręcz lśniła przy Chodakowskiej i Krupie. Światłem odbitym?
Panie wyraźnie zamieniły się rolami: to "Choda" była rozgadana, a zamyślona Dżoana najczęściej przysłuchiwała się reszcie.
Fotograf uchwycił Dżoanę w całej serii dziwnych ruchów. Zaczęło się od machania ręką...
Po machaniu ręką Dżoana zaczęła rozglądać się po sali. Szukała pomocy czy uwagi tłumu?
Następnie celebrytka zaczęła nerwowo poprawiać włosy.
To nie był jej najlepszy dzień?
Modelka wyglądała na nieobecną.
Na szczęście ratował ją wyuczony hollywoodzki uśmiech!
Panie, stosownie do pory roku, postawiły na nieco bardziej zakryte ubrania, lecz wciąż pokazywały swoje atuty.
Czy takimi zleceniami Kasia Cichopek ma szansę na powrót na wielkie salony, które nieco już o niej zapomniały?