Zawodnicy polskiej reprezentacji piłki nożnej w środę wylecieli na mundial do Rosji, zaś w sobotę w ramach treningu alternatywnego odwiedzili delfinarium w Soczi.
Obejrzeli tam czterdziestominutowy pokaz tresury morskich ssaków. Wizyta w Riviera Park omal nie skończyła się nieszczęśliwie dla Arkadiusza Milika, który poślizgnął się na mokrej podłodze i i runął prosto na własny nadgarstek. Na szczęście jakoś rozeszło się po kościach.
Wolny czas, który zorganizował piłkarzom trener Adam Nawałka, surowo skrytykowała Kinga Rusin. W swoim wpisie na Facebooku przypomina, że na wszystkich, którzy wiedzą, jak działają delfinaria, wizyta w nich musi podziałać przygnębiająco.
Delfiny w delfinariach najczęściej pochodzą z krwawych połowów w Taiji w Japonii oraz z Wysp Salomona, co pokazał oscarowy dokument "Zatoka delfinów" - podkreśla prezenterka, Na każdego złapanego delfina przypada co najmniej kilka innych zabitych (nawet 10 osobników), połowa nie przeżywa stresu w transporcie i "procedur adaptacyjnych", kolejne umierają w ciągu dwóch lat, wreszcie te najbardziej odporne dożywają w niewoli średnio 6 lat (na wolności ok 20 lat ).
Kinga zwraca uwagę, że wizyta polskich piłkarzy w delfinarium nie tylko mogła popsuć im humor, a to ostatnie, czego potrzebują przed ważnym meczem, to jeszcze jest fatalnym przykładem dla młodych fanów. Zdaniem prezenterki, ktoś tego bardzo nie przemyślał.
Serio? Nasi piłkarze "relaksowali" się w delfinarium? Jak można się relaksować w delfinarium wiedząc to, co cywilizowany świat wie już od dawna?! Delfinaria to miejsce powolnej śmierci, w strasznych cierpieniach jednych z najpiękniejszych, najdelikatniejszych i najrozumniejszy ssaków na Ziemi! - napisała oburzona. To miejsce gdzie na ich cierpieniu zarabia się kasę! A to wszystko dla rozrywki i "relaksu" bezrefleksyjnej gawiedzi! Jaki to przykład dla milionów młodych fanów, dla których nasi piłkarze to prawdziwi bohaterowie i wzór do naśladowania?!
Wśród komentarzy pojawiły się wprawdzie nieliczne argumenty, że wyścigi konne, w których gustuje Kinia, raczej nie należą do ulubionych rozrywek koni, jednak większość komentujących zgodziła się z jej opinią. Nawałka powinien się wytłumaczyć?