W 2007 roku, za sprawą takich hitów jak Low, Good Feeling czy Wild Ones, świat usłyszał o raperze Flo Rida. Liczne przeboje sprawiły, że Tramar Dillard (tak brzmi jego prawdziwe imię i nazwisko) awansował do pierwszej ligi amerykańskich raperów, co zaowocowało milionami na koncie i sympatią całej rzeszy fanów. Jedną z wielbicielek Flo Ridy była pochodząca z Nowego Jorku Alexis Adams. Amerykanka poznała swojego idola w 2015 na jednej z jego imprez i od razu wpadła muzykowi w oko.
Na początku zakolegowaliśmy się, jednak po jakimś czasie nasze uczucie ewulowało - opowiedziała Adams portalowi DailyMail. On dużo podróżował, ja mieszkałam na zachodnim wybrzeżu, Flo na wschodnim. Zaczęliśmy ze sobą randkować, jednak wiedziałam, że nie jesteśmy ze sobą na wyłączność. W pewnym momencie zauważyłam jednak, że połączyło nas uczucie i staliśmy się sobie bliscy. Dopóki w 2016 nie odkryłam, że jestem w ciąży.
Adams twierdzi, że raper nie zareagował dobrze na wieść o błogosławionym stanie partnerki.
Gdy tylko dowiedziałam się, że spodziewam się dziecka, wykonałam telefon do Tramara - wyznała Alexis. Wściekł się. Szybko skończył ze mną rozmowę. Później namawiał mnie do aborcji, w pewnym momencie powiedział coś o "złym i p*****ym dziecku" - użył dokładnie takiego sformułowania. W trakcie ciąży rozmawiałam z nim tylko kilka razy, to nie były długie rozmowy. W drugim trymestrze dowiedziałam się, że ciąża jest zagrożona, co mogło być spowodowane ciągłym stresem, na który byłam narażona. Niedługo później w trakcie badania sonogramem lekarze wykryli u mojego synka wodogłowie.
Wtedy też Adams postanowiła zatrudnić prawnika, przez którego komunikowała się z raperem. Gdy Alexis trafiła na porodówkę, jedynymi towarzyszącymi jej osobami były matka i ciotka 34-latki.
W trakcie ciąży straciłam trzy razy więcej krwi, niż powinnam - zdradziła reporterowi. Zohar nie płakał gdy przyszedł na świat, dlatego wiedzieliśmy już, że jego stan jest poważny. Krótko po porodzie poprosiłam Tramara o zrobienie testu na ojcostwo, z którego wynikło, że na 99,9% jest ojcem Zohara. Raper stawił się wtedy w szpitalu w okularach przeciwsłonecznych na nosie i nie zaszczycił wtedy naszego dziecka nawet jednym spojrzeniem. Był bardzo oziębły.
Sąd nakazał Dillardowi płacić wysokie alimenty na chłopca od marca 2017, co ten do tej pory robi, jednak suma pieniędzy z miesiąca na miesiąc maleje.
Zohar cierpi na rzadką chorobę mózgu, która wymaga ciągłych badań i długoterminowej terapii, co pochłania mnóstwo pieniędzy. Mimo że z testu wynikło, że Zohar jest synem Flo Ridy, ten wciąż nie chce go uznać i próbuje zrobić wszystko by nie mieć z nim nic do czynienia. Gdyby to od niego zależało, nasz syn mógłby wylądować w sierocińcu - zakończyła.