Choć w sieci nie brakuje profesjonalnych trenerów personalnych, którzy poza zakupem karnetu na siłownię i zamianą jednego posiłku dziennie na odżywkę białkową, mają jakąś wiedzę na temat zdrowej diety i ćwiczeń, z niewiadomych przyczyn nie zdobywają popularności. Polki chcą się odchudzać pod okiem WAGs lub fit-celebrytek, które poza ćwiczeniami na okrągłe pośladki, pokażą im również jak ustawić się do zdjęcia, by wyglądać szczupło i wręczą kod dający 20% zniżki na wątpliwej jakości shaker z modnym, motywującym hasłem na froncie.
Kamila Saganowska po zakończeniu piłkarskiej kariery męża postanowiła przejąć pałeczkę i stać się żywicielem rodziny. Marek od kiedy nie gra już w Legii Warszawa, nie może liczyć na tak wysoką pensję jak za czasów świetności. A choć żadne fit-celebrytki się do tego nie przyznają, apetyt rośnie w miarę jedzenia i aby nie rezygnować z życia na dotychczasowej stopie, Kamila musiała wziąć się do pracy. Po swojej spektakularnej metamorfozie, kiedy to schudła 20 kilogramów, o czym opowiadała w śniadaniówkach, zaczęła prowadzić bloga. Kamila w odróżnieniu od swoich koleżanek "po fachu" jest matką dwójki dzieci po trzydziestce, więc "realne" problemy normalnych kobiet są jej bliskie, co ułatwia jej budowanie relacji z fankami.
Na swoim blogu poinformowała, że organizuje obóz treningowy połączony ze SPA. Koszt obozu to 2500 złotych, co jest ceną za nocleg, wyżywienie, warsztaty motywacyjne (!), 2-3 treningi pod okiem Kamili, a oprócz tego zdrowe upominki i odnowa biologiczna - spa, masaże i jacuzzi.
Kamila pomyślała o wszystkim i udostępniła możliwość opłaty obozu w systemie ratalnym. Obóz odbędzie się w Dworku nad Pilicą, pod Warszawą.
Myślicie, że znajdą się jacyś chętni na taki obóz? I co na to wszystko Ania Lewandowska?