Sześć lat temu Aneta Zając, aktorka serialowa była na językach wszystkich, gdy okazało się, że jej mąż i ojciec dwójki dzieci, zostawia ją dla Agnieszki Włodarczyk. Krótko potem Włodarczyk i Krawczyk udzielili Vivie wspólnego wywiadu, w którym wyjaśnili Anecie, że nie powinna mieć do nich pretensji o to, że są "jednym ciałem astralnym” i to nie oni, lecz cały wszechświat podjął decyzję o ich związku. Zając stała się wtedy symbolem porzuconej żony i matki, a cała Polska kibicowała jej w wyjściu na prostą. Mimo że minęło już kilka lat, Aneta wciąż ma żal do Krawczyka o to, jak nieelegancko ją potraktował i wciąż ma trudności z regularnymi wpłatami alimentów na ich dwóch synów.
Zobacz: Aneta Zając nie ma litości dla Krawczyka: "Działanie krzywdzące matkę uderza również w dzieci"
Mimo pecha do partnera Aneta może pochwalić się udaną relacją z przyjaciółką, Ulą Dębską, z którą dobrze zna się z planu Pierwszej Miłości. Okazuje się, że serialowe aktorki przyjaźnią się również prywatnie i postanowiły razem wybrać się na Islandię. Ula i Aneta pochwaliły się serią zdjęć, na których pozują na tle pięknych islandzkich krajobrazów.
Muszę przyznać, że zakochałam się w Islandii. Jakie tu są niesamowite widoki! - napisała Aneta pod fotorelacją z podróży.