Już pierwszy sezon Azja Express pokazał, że program potrafi skutecznie pogrzebać karierę, jak i wylansować kogoś na gwiazdę. Wygląda na to, że na dobrej drodze do tego drugiego jest właśnie Piotr Czaykowski, przyjaciel Michała Piróga. Czaykowski, który jest modelem, wygląda na skromnego człowieka z dystansem do siebie.
Piotr próbuje też przekuć zainteresowanie mediów w coś ważniejszego niż tylko kontrakty reklamowe i nowe zlecenia. Mimo że Czaykowski nie uważa za potrzebne opowiadanie na prawo i lewo o swojej orientacji seksualnej, udzielił właśnie ważnego wywiadu Wysokim Obcasom, w którym opowiedział o skali molestowania w modelingu.
Czaykowski, który rzez osiem lat pracował za granicą, chce zwrócić uwagę, że molestowanie seksualne, o którym ostatnio jest bardzo głośno, nie dotyczy wyłącznie kobiet. Molestowanie i seksizm to właściwie każda sytuacja, w której ktoś wykorzystuje swoja pozycję, by poniżyć drugą osobę. Czaykowski ma nadzieję, że kiedyś pęknie też zmowa milczenia na temat molestowania wśród mężczyzn.
O ile z reguły zabawy w modzie sponsorują zamożni, starsi panowie lubiący dziewczyny, o tyle prace w modzie zlecają przeważnie projektanci, geje - opowiada. (…) [Modele i modelki] Jako osoby będące na końcu modowego łańcucha pokarmowego są wystawieni na seksistowskie zachowania ze strony swoich "przełożonych". (...) Kobiety stały się silne, mężczyźni - niepewni. Świadczyć o tym mogą głośne upadki w show biznesie takich nazwisk jak Terry Richardson czy Harvey Weinstein. Obydwaj panowie jeszcze do niedawna mieli nieskazitelne nazwiska, pieniądze i władzę. Podejrzewam, że minie jeszcze wiele lat, zanim usłyszymy o podobnie wielkich nazwiskach, które wykorzystują chłopaków.
Potem Czaykowski opisuje wiele sytuacji, które spotkały go osobiście. To, że nie dostał pracy, okazuje się najmniejszym problemem. W wielu przypadkach chodziło o molestowanie i pokazanie drugiej stronie swojej pozycji.
We Włoszech przestałem pracować dla jednej marki, bo nie zgodziłem się na seks z projektantem. Spotkaliśmy się prywatnie, padła propozycja, a na odmowę zareagował obrazą - opisuje model. W Tajlandii fotograf poustawiał lustra w przebieralni tak, żeby widział wszystko z pozycji, z której robił zdjęcia. We Włoszech jeden projektant powiedział mi wprost, że w tamtej firmie nie zajdę wyżej, bo szef nie mówi po angielsku, do tego gustuje w niebieskookich... W Emiratach - (kobieta!!!) jeśli nie będę posłuszny i nie zatańczę wtedy, kiedy ona tego sobie zażyczy, to mam "wypie*dalać" z kraju. W LA rozmowa o pracę została wstrzymana, bo nie chciałem wysłać nagiego zdjęcia i odpowiedzieć na pytanie, co lubię w łóżku.
Rozmowę z modelem kończy stwierdzenie, że uprzedmiotowienie leży u podstaw modelingu. Szkoda tylko, że do tej pory prawie żadna z topmodelek nie miała tyle odwagi, by o tym powiedzieć...
Myślicie, że kiedyś przerwą milczenie?
**Stanek też krytykuje homofoba Pawlickiego: "Nie przepadam za nim od samego początku"
**