Ilona Felicjańska długo nie mogła ułożyć sobie życia po rozwodzie. Odkąd siedem lat temu została zatrzymana przez policję podczas taranowania po pijaku zaparkowanych aut, wytrwale porządkuje swoje sprawy. Na początek rozwiodła się z mężem, Andrzejem Rybkowskim, w którym zakochała się, kiedy był bardzo bogatym biznesmenem. Jednak odkąd stracił cały majątek, seks przestał Ilonie sprawiać taką przyjemność jak kiedyś.
Po wyrwaniu się w toksycznego związku i skutecznym odwyku wyraźnie odżyła. Niestety, w międzyczasie straciła opiekę nad synami i została zobowiązana do płacenia comiesięcznych alimentów. Na dodatek wyszły na jaw długi Ilony i prowadzonej przez nią Fundacji Niezapominajka Ilona Felicjańska ma 400 tysięcy długów!
Na szczęście, z czasem jakoś się ogarnęła. Znalazła nawet nową miłość i planuje ślub. Tym razem poważnie, już się nawet zaręczyła. Wybrankiem Ilony jest były mąż Karoliny Wajdy, Paul Montana. Oczywiście, jest on biznesmenem, tak jak poprzedni mąż Ilony. I, co najważniejsze, nie żałuje na nią pieniędzy.
Na majowy długi weekend zabrał Ilonę do Londynu i Paryża. Szczęśliwa Felicjańska informowała na bieżąco na Facebooku, w którym miejscu danego dnia je śniadanie. Zamieściła także zdjęcie z balkonu hotelu La Meurice, w którym dwuosobowy pokój kosztuje prawie tysiąc euro za noc. Fakt twierdzi, że nawet trzy. No, to pod warunkiem, że wybrali najdroższy apartament.
Zgodnie z oczekiwaniami Ilony, w Paryżu doszło do oświadczyn. Montana poprosił ją o rękę, a gdy się zgodziła, obdarował ją wysadzanym diamentami pierścionkiem z białego złota. Ustalili także datę ślubu.
Jeszcze podczas majówki we Francji dogadali się co do ślubu. Wezmą go w rocznicę zaręczyn, tym razem wszystko odbędzie się w Londynie - ujawnia osoba z otoczenia Ilony. Paul często tam bywa, ma tam mieszkanie. Zna miasto jak własną kieszeń i bardzo je kocha. Już szuka odpowiedniego hotelu. Wesele nie będzie huczne. Będą im towarzyszyć tylko synowie Ilony i świadkowie.