Enrique Iglesias - "rywal" Ricky'ego Martina i książę popu początku wieku kończy 42 lata! (ZDJĘCIA)
Jego urok "wiecznego chłopca" i przebojowe piosenki o miłości zagwarantowały mu stałą pozycję w historii muzyki.
Z początkiem lat dwutysięcznych dużą popularnością cieszyli się artyści o latynoskich korzeniach, których piosenki błyskawicznie stawały się przebojami i wchodziły do kanonu muzyki pop. Przez jednych bezlitośnie krytykowani, przez drugich szaleńczo kochani Ricky Martin, Jennifer Lopez czy Enrique Iglesias stali się idolami nie tylko wśród nastolatek.
Ten ostatni pojawił się w branży za sprawą sławnego ojca, Julio Iglesiasa. W 1995 roku Enrique wydał swój debiutancki album, który już w pierwszym tygodniu sprzedaży tylko w Stanach Zjednoczonych okazał się hitem i sprzedał w nakładzie pół miliona egzemplarzy.
Iglesias wylansował hity takie jak Bailamos czy Rhythm Divine, ale jego sukces to nie tylko melodyjne utwory i hiszpańsko-angielskie teksty o miłości. Enrique wiele zawdzięcza również swojej urodzie, którą odziedziczył po pochodzącej z Filipin mamie i ojcu o urodzie typowe latynoskiego amanta. Wygląd wokalisty zagwarantował mu nawet przydomek "boski".
Iglesias od 15(!) lat związany jest z tenisistką Anną Kournikovą*, z którą poznał się na planie swojego teledysku. Oboje uchodzą za jedną z najbardziej tajemniczych par show biznesu, a *na temat Enrique od lat krążą plotki, jakoby w rzeczywistości był gejem.
Dziś muzyk kończy 42 lata. Zobaczcie, jak - i czy w ogóle - zmieniał się podczas swojej kariery.