Trwa ładowanie...
Przejdź na
Ignacy Węgrzyn
Ignacy Węgrzyn
|
aktualizacja

Agnieszka Włodarczyk udała się z synem do szpitala. "Nie wytrzymałam, pojechałam na SOR". Co się dzieje? (FOTO)

347
Podziel się:

Agnieszka Włodarczyk w ostatnim czasie wyjątkowo martwiła się o syna. Aktorka poinformowała za pośrednictwem Instagrama, że w czwartek udała się z Milanem na szpitalny oddział ratunkowy. W niepokojących chwilach mogła liczyć na wsparcie mamy.

Agnieszka Włodarczyk udała się z synem do szpitala. "Nie wytrzymałam, pojechałam na SOR". Co się dzieje? (FOTO)
Agnieszka Włodarczyk udała się z synem na SOR (AKPA, fot. Instagram)

W 2020 roku Agnieszka Włodarczyk związała się z Robertem Karasiem, a kilkanaście miesięcy później urodziła dziecko. Owocem ich miłości jest syn Milan, który jest oczkiem w głowie znanych rodziców. Oboje po narodzinach Milana zmienili swój styl życia. Aktorka zrezygnowała nawet z kariery, żeby tylko nie przegapić ważnych momentów w życiu malucha. Dziś spełnia się jednak w roli influencerki, a na Instagramie często opowiada, co u niej słychać.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Fabijański o Karasiu: „Bardzo łatwo jest przypiąć komuś łatę. Nie będę tym, który będzie na niego pluł”

Syn Agnieszki Włodarczyk i Roberta Karasia trafił do szpitala

Jeszcze kilka dni temu Włodarczyk wspominała na Instagramie, że niepokoją ją nietypowe dolegliwości syna. Wyznała m.in., że Milan narzeka na ból kolan.

Na storce opowiedziałam o tym, że naszego maluszka bolą kolana, i dostałam od was mnóstwo wiadomości prywatnych. Może chcecie podzielić się swoją historią tutaj? Żeby inne mamy mogły skorzystać z porad? Już wiem, że trzeba zrobić więcej badań, między innymi badanie krwi. Tylko jak to zrobić, żeby się udało? — napisała pod zdjęciem.

Wiele osób skomentowało, że przyczyną mogą być bóle wzrostowe. Tymczasem w noc z czwartku na piątek Agnieszka Włodarczyk zamieściła na Insta Stories relacje, w których wyznała, że udała się z dzieckiem do szpitala. Zaniepokojonej zdrowiem syna aktorce towarzyszyła jej mama Anna Stasiukiewicz.

Nie wytrzymałam, pojechałam dziś na SOR - zakomunikowała.

Włodarczyk zrelacjonowała wizytę w szpitalu na kilku zdjęciach. Jak zaznaczyła, warto sprawdzić, co się dzieje z dzieckiem, nawet o późnej godzinie. Podkreśliła, że jako matka jest dociekliwa, drąży i nigdy nie odpuszcza. Po spędzeniu 6 godzin w szpitalu przyznała, że nie żałuje poświęconego czasu. Na dniach małego Milana czeka wizyta u hematologa. Aktorka na razie nie zdradziła, jaki był powód wizyty w placówce oraz czego dowiedziała się po badaniach.

Dziękujemy za troskę. Jestem dociekliwa. Jak nie dostaję jasnej odpowiedzi - drążę. Polecam robić to samo. Nigdy nie odpuszczajcie. Wczoraj mały nic nie zjadł, przedwczoraj zjadł jeden posiłek o 19:00. Tak nie może być. Musiałam zrobić mu USG brzucha - napisała Włodarczyk.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(347)
Hanna
10 miesięcy temu
Możecie mi powiedzieć po co ludzie relacjonują takie sprawy? Przyszłoby wam do głowy robić fotorelacje będąc z dzieckiem na SOR? A pozniej wszyscy się dziwimy, że nie jesteśmy traktowani poważnie kiedy coś się dzieje
małaMi
10 miesięcy temu
Zrezygnowała z kariery??? Dobre ;) Jakiej kariery? Grunt się pali pod nogami to nagle przekierowanie uwagi na dziecko. Załosne.
Sggdy
10 miesięcy temu
Co się dzieje? Zebramy o lajki i współczucie. Tak jak królik nagle miał ciężka chorobę hak akcja o walkach poszła z dymem
Aga
10 miesięcy temu
Z takimi rzeczami to sie raczej umawia do lekarza rodzinnego dziecka, a nie blokuje kolejka na SOR. Ale wtedy nie byloby zdjec zeby wrzucic na Insta. ZENADA
WarWarszawa
10 miesięcy temu
Jeszcze kilka dni temu Włodarczyk wspominała na Instagramie, że niepokoją ją nietypowe dolegliwości syna. ..... A gdzie mamusia była do tej pory ? Z opisu wynika że matka szukała pomocy wszędzie tylko nie u lekarza rodzinnego i najlepiej wpakować się było z dzieckiem na SoR po godzinie 18 . Litości i Wy się dziwicie że tam są kolejki ??
Najnowsze komentarze (347)
gość
10 miesięcy temu
Fajny maluch
Xxx
10 miesięcy temu
I przez takie jak ona czekałam przedwczoraj 4 godziny na zszycie głowy mojego dwulatka, który miał objawy wstrząsu mózgu...
Polak
10 miesięcy temu
Po co to ogłasza Pani Włodarczyk? Niedługo będą ludzie informować, że idą do toalety. Pi co, Kobieto???!
paranoicy
10 miesięcy temu
I wy się potem dziwicie,że kilka godzin w kolejce na SOR'E się czeka jak z każdą pierdołą tam lecicie. Na Szpitalny oddział RATUNKOWY jedzie się w zagrożeniu życia!!!!!!Z karkiem, kaszelkiem czy "gorączką" 37st idzie się do pediatry, albo na świąteczną pomoc. Wszystkie bóle nieostre, o umiarkowanym natężeniu nie są zagrożeniem życia.
Fam
10 miesięcy temu
Milan. Nie jakiś tam Potocki...czy inny ski. Karaś. Imię pasuje do nazwiska jak pięsc do oka. Jesiki...Brajanki Milanki. Karasie okonie i zwyczajne płotki
maria
10 miesięcy temu
A mnie szkoda by było siedzieć 6 godzin na SORZE, wśród osób chorych. I po co to było?
Monika
10 miesięcy temu
Fakt faktem, nie przyszłoby mi do głowy, żeby w takim momencie robić zdjęcie
ciekawa
10 miesięcy temu
I też czekała 7 godzin? Czy przyjęli ją wcześniej, bo jest znaną aktorką?
Ocieplenie wi...
10 miesięcy temu
To jest takie słabe! A najgorsze, że oni mają ludzi za idiotów i myślą, że łykną ocieplanie wizerunku na „biedne dziecko”. Aga dociekliwa mama…., skoro taka dociekliwa, dlaczego z rana do przychodni nie pojechała? No dlatego, że zdjęcia z przychodni to żaden ciekawy artykuł, a tu SOR, można zrobić drame! A pudełek to dobre pieniądze dostał, że artykuły o karasiu poznikały, więcej nie porusza tematu, a nieprzychylnej tej cudownej parze komentarze znikają! Ja się pytam, gdzie tatuś w tej całej sytuacji? Dziwne, że wizerunku nie chciał ocieplić. Tam się grube akcje dzieją.
Litosci!
10 miesięcy temu
Do lekarza sa dlugie kolejki to raz! Dwa- wlasnie zeby nie zajmowac kolejki( nigdzie) chciala poczekac, poobserwowac w domu! LUDZIE! jak dziecko tylko sue pogarsza to co? Miala czekac i patrzec jak cierpi?!?! Moze swoim starym babkom i madkom powiedzcie zeby nie zajmowaly miejsca na SoR bo sie nazarly pierogow i wzdecia maja… chory kraj. Wrzucila foty bo byla tam sama, zestresowana i czekala wiele godzin, zamiast krytykowac cieszcie sie ze wy tam tez nie musieliscie byc ze swoimi 500+
Polak
10 miesięcy temu
czy oni wszyscy musza się tak obnażać , to jest chore , niedługo zdjecia z toalety będą wstawiać
kenick
10 miesięcy temu
czekam na relację ze zmiany podpaski
Zenek
10 miesięcy temu
też byłem na SOR , nie robiłęm fotek i filmów
Frank
10 miesięcy temu
Ja uważam jednak tak jak Włodarczyk. Skoro tak małe dziecko jednego dnia nic nie jadło, a dw dni wczesniej tylko jeden posiłek. To nalezy powiedzieć, że tak małe dziecko może sie szybko odwodnić i potem problem jest wiekszy. Skoro dziecko bolały kolanka. To taka wiedza mogła wcześniej sie zdażyć innemu dziecku i moze jakaś mama by powiedziała okolejnych zdarzeniach. Popieram Włodarczyk, że była na SOR i rozumiałem ją. Jak moje dziecko było małe i chore. Często o 3 w nocy biegłem do lekarza, a mieszkalismy na Pradze w okolicy Placu Szembeka. Lekarz był na Krypskiej numeru juz nie pamietam chyba Krypska 39. Pozdrawiam Włodarczyk zachowała się Pani poprawnie jako matka dziecka.
...
Następna strona