Trwa ładowanie...
Przejdź na
Spinner
Spinner
|

Afera po odcinku "Kuchennych rewolucji". Widzowie dopytują właścicieli: "Czemu OKŁAMALIŚCIE ludzi?". Jest "reakcja"

42
Podziel się:

Magda Gessler pojechała do Łodzi, aby pomóc knajpce Tomka i Marty. Tym razem restauratorka musiała przerwać rewolucję jeszcze przed finałową kolacją. Powodem była choroba alkoholowa jednego z właścicieli. Co ciekawe, lokal nadal działa.

Afera po odcinku "Kuchennych rewolucji". Widzowie dopytują właścicieli: "Czemu OKŁAMALIŚCIE ludzi?". Jest "reakcja"
Widzowie "Kuchennych rewolucji" odkryli, że knajpka z Łodzi nadal działa pod nazwą od Gessler (Licencjodawca)

Nie milkną kontrowersje po ostatnim odcinku "Kuchennych rewolucji". Epizod od jakiegoś czasu zapowiadano jako wyjątkowo "mocny" i taki rzeczywiście był. Tym razem Magda Gessler ruszyła na pomoc podupadającej knajpce w Łodzi. "Świńskie Sprawki" borykały się z wieloma problemami. Od nijakiego, niezachęcającego wystroju po źle przygotowane dania. Na miejscu okazało się, że zarzewiem kłopotów właścicieli jest alkohol.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Magda Gessler o cenach kateringu w jej restauracji: "Stać cię, kupuj. Nie stać cię, idziesz gdzieś indziej"

Burza po odcinku "Kuchennych rewolucji"

Szybko wyszło na jaw, że pan Tomasz cierpi na chorobę alkoholową. Jego partnerka Marta uparcie broniła go przez Magdą Gessler, co nieszczególnie pomogło dalszym rewolucjom.

To miejsce nie przyciąga, to miejsce odraża. Jest po prostu pusto i bardzo nieprzyjemnie. (...) On nie jest zdolnym kucharzem, bo nie potrafi gotować. To, co podaje, jest niejadalne - wyrokowała restauratorka.

Gessler tradycyjnie już zajrzała do kuchni. Tam zastał ją nie tylko brud, ale i nieporządek. Przerażona wyszła stamtąd, nazywając miejsce graciarnią. Mimo trudnych początków Gessler postanowiła pomóc Tomaszowi, Marcie i ich przyjacielowi w ratowaniu biznesu. Niestety kolejne "wpadki" i postępująca choroba alkoholowa właściciela zmusiła ją do podjęcia ostatecznej decyzji.

Przepraszam, ale tym razem to się nie stanie. Tej kolacji nie będzie - podsumowała długą rozmowę z właścicielami.

Kontrowersje wokół "Kuchennych rewolucji"

Jeszcze przed rezygnacją z rewolucji Magda Gessler zaproponowała nową nazwę dla lokalu. Miał się nazywać "Sztuka kochania mięsa". Niestety nowe, proste menu przerosło ekipę na kuchni. Restauratorka zwróciła uwagę, że dania były przygotowane tak, jakby pracownicy "pierwszy raz wchodzili do kuchni".

Kilka tygodni później, zgodnie z formułą programu, Magda Gessler odwiedziła właścicieli. Lokal był jednak zamknięty na kłódkę. Rozmowa podsumowująca odbyła się więc w innym miejscu. Jak wówczas stwierdziła, Tomasz i Marta zadali sobie nokaut, brnąc dalej w biznes gastronomiczny mimo problemów między innymi z płynnością finansową.

Ciąg dalszy "Kuchennych Rewolucji" w Łodzi

To jednak nie koniec tej historii. Okazuje się bowiem, że lokal cały czas działa pod nazwą i szatą graficzną wymyśloną przez Magdę Gessler. Na oficjalnym profilu lokalu na Facebooku nie brakuje komentarzy sugerujących, że knajpka nadal nie prosperuje najlepiej.

I co z wami, koniec?; Kiedy zamykacie znowu, za tydzień? - czytamy w komentarzach sprzed kilku tygodni.

Obecnie możliwość komentowania wpisów na profilu lokalu została wyłączona. Zachował się jednak wpis dotyczący ostatniego odcinka "Kuchennych Rewolucji".

Czemu okłamaliście ludzi, że jesteście po "Kuchennych Rewolucjach", skoro zostały one przerwane z Waszej winy? - zapytał jeden z internautów.

Nie wierzymy we wszystko, co telewizja pokazuje - odpisali Marta z Tomkiem.

Oglądaliście nieudaną rewolucję w Łodzi?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(42)
Sandra
1 tyg. temu
Jestem DDA i mogę tylko napisać, że ktoś, kto spędził dzieciństwo naznaczone alkoholem i przemocą, nie będzie płakał nad żadnym alkoholikiem jaki to on biedny. Biedne są dzieci, żyjące w takim domu. Amen.
Gina
1 tyg. temu
Cała sytuacja to jest hit! Od lat było wiadomo, że siedziała za zmuszanie do prostytucji. Ludzie myśleli, że w jaki sposób się to odbywa? Że grozi się paluszkiem i mówi "jak nie będziesz się dla mnie ku... To się obrażę"? Teraz wszyscy oburzeni, a gdzie byliście przez wszystkie te lata? Dagmara jest w tv od 2016 roku
123
1 tyg. temu
Pan niewątpliwie potrzebuje pomocy, na którą SAM musi się zdecydować.
Kris
1 tyg. temu
Przy tak silnym zespole odstawiennym powinien trafić na oddział pod kroplówki. Przecież w każdej chwili mógł dostać delirium albo padaczki alkoholowej, a to już sytuacja zagrażająca życiu. Zamiast emitować ten odcinek ekipa powinna zadbać o Jego bezpieczeństwo i wrócić do kręcenia programu kiedy już skończy terapię bo wiadomo, że bycie na planie to stres.
Aso
1 tyg. temu
A ja uważam, ze bardzo dobrze, ze ten odcinek został wyemitowany. Ta para w niczym nie widzi problemu, dalej uważają, ze „jakoś to będzie”, przyjedzie MG i postawi nam knajpę. Ale tak jak MG powiedziała - karmienie ludzi to ogromna odpowiedzialność. A oni nie potrafią wziąć odpowiedzialności za siebie. Tego człowieka, wszyscy usprawiedliwiają, a najbardziej jego partnerka. Jego trzeba posadzić przed TV i pokazać „widzisz, do czego się doprowadziłeś!? Już nikt nie chce nam pomoc! Teraz wszystko w Twoich rękach” i udać się na porządna terapie. Ich roszczeniowe zachowanie widać było nawet po kilku tygodniach, jak byli oburzeni, ze właściciel lokalu założył im kłódkę i wypowiedział lokal. A co miał robić? Przychodząc do swojej własności i widząc, ze na kuchence pali się garnek, a zapijaczony kucharz leży w kacie - tez bym tak zrobiła. To przecież nie była jednorazowa sytuacja.Tylko, ze to jest właśnie to „nikt nam nie dał szansy, pan nas złe potraktował…” nikt Was złe nie potraktował, ktoś wreszcie wyciągnął konsekwencje z waszego działania! I być może zapobiegł jakiejs tragedii o której wy nawet nie myślicie, bo żyjecie tylko w usprawiedliwianiu i zaklinanie rzeczywistosci.
Najnowsze komentarze (42)
Rfcfhhv
1 tyg. temu
Skoro wróciła aby sprawdzić tu chyba jednak były te rewolucje
Iso
1 tyg. temu
Teraz lokal się nazywa Bistro Chata :)
Ktoś
1 tyg. temu
Pan sam na leczenie się nie zgłosi tu tylko przymusowe sądownie.
Baśka
1 tyg. temu
@Lena, jakbym czytała o sobie. Nigdy nie zaprosiłam koleżanek do siebie do domu, bo nie byłam pewna czy ojciec wróci nawalony z pracy, czy trzeźwy. A jak wracał pijany, to był ciąg przez cały tydzień, a kolejny tydzień wielki FOCH na wszystkich domowników, że się schlał. I tak w kółko... Też nie piję alkoholu. Ciągle leczę się z traum, ale mam wrażenie, że nie da się z tego wyleczyć... Zapomnieć...
Katarzyna
1 tyg. temu
Tacy ludzie nie powinni prowadzić restauracji! To egoizm i brak szacunku dla klientow! I nie ma co się rozczulać nad alkoholikiem, niech idzie do pracy na zmywak albo liście zamiatać a nie bawic się w restauracje i truć ludzi starymi, niedogotowanymi rzeczami, robionymi w brudzie! KOSZMAR!
jagazor
1 tyg. temu
czy tvn mogłby nas nie męczyć p Gessler ,ciagłe powtórki i nowe programy ,mam ju,z dosyć tej wulgarnej kobiety ,kucharka moze dobra i to byłoby na tyle ,nie da sie juz tego oglądac
Sara
1 tyg. temu
Odpychająca para 🐽🐽
didi
1 tyg. temu
To są jaja! :D też tak uważam...dziwiłam się od jej początków w tv...ze kogo oni promują. Kiedyś w Top Model była akcja z gościem co go z finału go usnęli, bo w tle rozprawę miał za wykorzystanie kobiety :D jednym promują innych usuwają :D
pinia
1 tyg. temu
To się strasznie ogladało, jak facet się trząsł w delirce
xxx
1 tyg. temu
Widać ,ze koleś zaniedbany,trzęsące rece,delirka...
Wiktoria
1 tyg. temu
To jest chyba ustawka .... razem pili i ustawilili scenariusz , bo program już wiał nudą
Lilly
1 tyg. temu
gość nie był w stanie pokroić warzyw, tak mu łapy latały i mówił, że nie ma problemu alkoholowego. Tragedia
ewusia
1 tyg. temu
choroba to np. nowotwór ,angina, cukrzyca itp. a nie alkoholizm. Nikt mi nie wmówi że to jest choroba . Dla nich (alkoholików) ten napój to sama przyjemność.
Aso
1 tyg. temu
A ja uważam, ze bardzo dobrze, ze ten odcinek został wyemitowany. Ta para w niczym nie widzi problemu, dalej uważają, ze „jakoś to będzie”, przyjedzie MG i postawi nam knajpę. Ale tak jak MG powiedziała - karmienie ludzi to ogromna odpowiedzialność. A oni nie potrafią wziąć odpowiedzialności za siebie. Tego człowieka, wszyscy usprawiedliwiają, a najbardziej jego partnerka. Jego trzeba posadzić przed TV i pokazać „widzisz, do czego się doprowadziłeś!? Już nikt nie chce nam pomoc! Teraz wszystko w Twoich rękach” i udać się na porządna terapie. Ich roszczeniowe zachowanie widać było nawet po kilku tygodniach, jak byli oburzeni, ze właściciel lokalu założył im kłódkę i wypowiedział lokal. A co miał robić? Przychodząc do swojej własności i widząc, ze na kuchence pali się garnek, a zapijaczony kucharz leży w kacie - tez bym tak zrobiła. To przecież nie była jednorazowa sytuacja.Tylko, ze to jest właśnie to „nikt nam nie dał szansy, pan nas złe potraktował…” nikt Was złe nie potraktował, ktoś wreszcie wyciągnął konsekwencje z waszego działania! I być może zapobiegł jakiejs tragedii o której wy nawet nie myślicie, bo żyjecie tylko w usprawiedliwianiu i zaklinanie rzeczywistosci.