Trwa ładowanie...
Przejdź na

Mąż Żmudy-Trzebiatowskiej o rodzicielstwie: "Moja mama jest pielęgniarką na oddziale noworodków. Radzimy się jej!"

39
Podziel się:

"Kiedy aktorka ma problem, natychmiast dzwoni do teściowej". Do Warszawy przyjechała też mama Marty, by wspierać ich na miejscu.

We wrześniu Marta Żmuda-Trzebiatowska i Kamil Kula po raz pierwszy zostali rodzicami. Obowiązkami starają się dzielić, tak aby każde z nich mogło spędzać czas z maluchem i wciąż móc pracować. Z pomocą przyszły obie babcie. Jak podaje Dobry Tydzień, mama aktorki przyjechała z Przechlewa do Warszawy, by zatroszczyć się o córkę i wnuka. Wspiera ich również Maria Kula, która pracuje w służbie zdrowia. Mąż Żmudy-Trzebiatowskiej nie ukrywa, że chętnie korzystają z jej porad.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(39)
gość
6 lat temu
mam termin porodu za dwa tyg. bedzie dziewczynka, trzymajcie za mnie kciuki bo to moja pierwsza dzidzia :)
gość
6 lat temu
gratuluję i cieszę się że im się udało. mi niestety nie. poroniłam. strasznie ciężko to znieść w dobie internetów, fejsów i tego całego szczęśliwego świata na pokaz...
gość
6 lat temu
Ja tego nie kumam, młodzi rodzice często robią z siebie takie sieroty... Ja urodziłam pierwsze dziecko w wieku 22 lat i daliśmy sobie z mężem świetnie radę sami, babcie odwiedzały, ale nie wisiały nad nami non stop, chcieliśmy ten czas spędzać w trójkę i cieszyć się sobą. Grunt to się nie nakręcać na niewiadomo co, podchodzić spokojnie i bez nerwow, zaufajcie swojej intuicji drodzy rodzice!
gość
6 lat temu
Co pielęgniarka i pediatra to inna diagnoza i zalecenia
gość
6 lat temu
No nie wiem... Tak caly czas czytam jak to te babcie pomagaja, angazuja się itp. a u mnie nagle wszyscy byli umierajacy jak sie Synek urodził : ((( I jak rozmawialam często z innymi mlodymi Matkami na placach zabaw babcie pomagające są gatunkiem prawie wymarlym! w sumie bardzo przykre : (((
Najnowsze komentarze (39)
gość
6 lat temu
ja za trzy i też dziewczynka i pierwszy poród :)
gość
6 lat temu
Nam nikt nigdy nie pomagał. mieszkamy od wszystkich tez dość daleko, każdy w innym końcu kraju, ale nie narzekam. Dobrze nam razem. Bez zbędnych porad babć ;) często 20-30 lat przestarzałych ;)
gość
6 lat temu
Babcie wykonują czarną robotę a oni się wystroją , wsadzą dziecko do wózka za 16 000 zł i na spacerek , może paparazzi nas namierzą i zrobią fajną reklamę.
gość
6 lat temu
Nie dorośli do bycia rodzicami.Płodzą dzieci a do pomocy potrzebują matek.A może by tak sami wzięli się do roboty. Matki już swoją rolę spełniły wychowując ich.
gość
6 lat temu
No to zazdroszczę... Ja nie mogę liczyć na codzień ani na mamę, ani na teściowa :( obydwie pracują i są daleko :( ze wszystkim byliśmy z mężem sami :( nie było łatwo.
gość
6 lat temu
Do wszystkich "oburzonych" Pań, które uważają, że "jak odchowały" itd. Sądzę, że należy być fair wobec własnej córki czy synowej w okolicznościach, kiedy kiedyś też było się taką córką czy synową i czerpało się z pomocy mamy czy teściowej. Jest to uczciwe wobec korzystania z doznanej wcześniej pomocy. Ja z takiej pomocy korzystam, moja Teściowa jest the best i sama przyznaje mi rację -ja teraz zaciągam swój "dług" kiedyś go spłacę, jak będzie okazja :) dzielę opiekę w tygodniu pracy na 3 osoby, żeby każdy nasz pomocny "opiekun" miał prawo do załatwienia własnych spraw, ale też prawo do odpoczynku, a ja i mąż byśmy spokojnie pracowali. Uważam, że właśnie to jest uczciwe - jeżeli pozwala na to zdrowie opiekunów.
gość
6 lat temu
Te kobiety już swoje dzieci wychowały, Twoich nie mają zamiaru, przykro mi, jak się robi dziecko i postanawia się je urodzić, to potem się z nim męczy a nie czeka aż własna matka albo teściowa/matka partnera wpadną i wyręczą księżniczkę.
gość
6 lat temu
Szczęśliwy świat nie jest na pokaz. Jeżeli jest szczęśliwy to naprawdę. Życzę ci, aby stał się też twoim udziałem.
matylda
6 lat temu
Pani Marta to33 letnia kobieta i ona musi miec pomoc przy jednym dziecku
gość
6 lat temu
Ten tarnowski oddział chyli się ku upadkowi a mama aktora to wulgarna ochydna baba
gość
6 lat temu
Zazdroszczę tym kobietom które rodzą zdrowe dzieci 😢
Mama dwójki d...
6 lat temu
Rany macierzynstwo nie jest az tak trudne i ciężkie ze trzeba miec pomoc mamy i teściowej....bez przesady
gość
6 lat temu
Dlaczego przykre? właśnie prawidłowo! Taka babcia swoje już odchowała, wykarmiła, zmieniała pampersy i wstawała w nocy. Teraz ma prawo miec czas dla siebie. Jej wnuk to TWOJE dziecko, nie jej - chciałaś, to się teraz zajmuj, a nie szukać jeleni do czarnej roboty.
gość
6 lat temu
u mnie bylo tak samo. same wymowki, a przed porodem to kazdy sie przekrzykiwal co tez bedzie robil i jak pomagal. najgorzej, ze babcia zadeklarowala sie ze bedzie sie zajmowac wnuczkiem kiedy wroce do pracy. a po porodzie jednak sie rozmyslila... eh