Ostatnim gościem w kawalerce Łukasza Jakóbiaka była Julia Kuczyńska, bardziej znana jako szafiarka Maffashion. Spora część rozmowy dotyczyła niedawnego programu Kuby Wojewódzkiego, w którym pojawiła się blogerka. Występ skrytykował potem Marcin Tyszka pisząc, że "szafiarki nie mają nic do powiedzenia a swoje pseudonimy czerpią chyba z filmów porno".
Jeśli już Marcin Tyszka chciał mnie skrytykować, to mógł bardziej zapoznać się z tematem - mówi Maffashion i dodaje potem: Nie ma to dla mnie znaczenia. To nie ja mam problem, tylko on.
Tyszka się zbłaźnił. Dziewczyna może nie błyszczała elokwencją (ciekawe ile z Was wypowie się płynnie, mądrze i zabawnie pod presją fleszy i osobowości show biznes światka, nie mając przygotowania w udzielaniu wywiadów itd., każdy mądry w internetach). Tyszka rzucając uwagę o pseudonimach był chamski i w dodatku bzdurę powiedział biorąc pod uwagę, że jedna z ksyw to prawdziwe nazwisko. Publicznie obraził niczemu nie winną dziewczynę. Nie wiem czemu wyżywać się na MF, skoro potępić powinno się Tyszkę.
gość
11 lat temu
Ona zle wypadła u Wojewódzkiego .Prawie nic nie mówiła.
S_G
11 lat temu
Sama się pogrąża udzielając kolejnych wywiadów. Dziewczyna nie umie poprawnie skonstruować zdania . Ładna jest i temu nie da się zaprzeczyć, ale straszne z niej biedactwo umysłowe.