Niedawno byliśmy świadkami internetowej potyczki pomiędzy "chirurgiem gwiazd TVN-u" Krzysztofem Gojdziem a małżeństwem Terlikowskich. Celebryta odpowiedział na Facebooku na krytyczną wypowiedź Małgorzaty na temat projektu ustawy liberalizującej prawo aborcyjne. Przywołał historię swojej pacjentki, która usunęła ciążę po tym, jak została brutalnie zgwałcona przez własnego ojczyma. Zapytał prawicową felietonistkę, co powiedziałaby twarzą w twarz takiej osobie.
W imieniu Małgorzaty odpowiedział jej mąż, Tomasz, który zaatakował Gojdzia nazywając "aborcyjnym fanatykiem" i "ponownym gwałcicielem". Chirurg nie pozostał mu dłużny i przezwał go "gnojkiem". Zobacz: Gojdź do Terlikowskiej: "Mam pacjentkę, która usunęła ciążę po brutalnym gwałcie ojczyma. Co byś zrobiła na jej miejscu Gosiu?"
W końcu Gojdź stwierdził, że odpisywanie na Facebooku Terlikowskim, którzy mają do dyspozycji cały serwis internetowy, jest nierówną walką i postanowił udzielić wywiadu w naTemat. Skrytykował tam zarówno Terlikowskich, jak i Jarosława Kaczyńskiego oraz ludzi obchodzących "miesięcznice smoleńskie", których nazwał "rozmodlonymi dewiantami".
Przyznaję, mój wpis był emocjonalny... Niemniej, nie żałuję. Nie szanuję ludzi, którzy nie szanują innych - powiedział w wywiadzie. Duża część naszego społeczeństwa postępuje, jak w przysłowiu - "modli się pod figurą, a trzyma diabła za skórą". Niby kochają, ale w sumie tylko tych, którzy mają takie same poglądy. Dlatego też z przerażeniem patrzę na to, co dzieje się na Krakowskim Przedmieściu, na rozmodlonych dewiantów.
Kobieta po gwałcie czy aborcji będzie zmagać się z traumą. Nie pomoże jej żaden psychoterapeuta czy ksiądz. Chodzi mi o jedną podstawową rzecz... wolność wyboru. Tego nie można, tego nie wolno odbierać. Tego będę bronił przed takimi osobami, jak Terlikowski.
Chirurg uważa też, że Terlikowskich i Kaczyńskiego łączą wspólne interesy - publikują treści, których prezes Prawa i Sprawiedliwości z przyczyn wizerunkowych sam głosić nie może. Jednocześnie uważa zmarłą w katastrofie Marię Kaczyńską za... "wspaniałą prezydentową".
Odnoszę jednak wrażenie, że oni są jego tubą w sprawie aborcji. Mówią głośno to, czego Kaczyński nie chce wprost powiedzieć czy poprzeć, czyli całkowitego zakazu aborcji. Ale myślę że pan Jarek jest mega inteligentną osobą, niestety powiązaną w sieć układów kościelnych.
Myślę, że pan Rydzyk chętnie spaliłby mnie i wiele innych osób na stosie. W końcu ma średniowieczne spojrzenie na świat, rolę kobiet i ograniczenie ich wolności. Już kiedyś jedną, wspaniałą Panią Prezydentową, dbającą o prawa kobiet, nazwał czarownicą.