Od niemal roku w mediach głośno jest konflikcie Weroniki Rosati z jej byłym partnerem i ojcem jej dziecka, Robertem Śmigielskim. Aktorka twierdzi, że znany ortopeda stosował wobec niej przemoc "psychiczną, fizyczną i ekonomiczną". Gwiazda toczy ze Śmigielskim sądową batalię o alimenty, ograniczenie kontaktów z córką i zmianę jej nazwiska na "Rosati".
Przypomnijmy: Weronika Rosati tłumaczy zmianę nazwiska Elizabeth: "Zostałam zastraszona i sterroryzowana, aby zmienić nazwisko na to ojca!"
Śmigielski nie pozostaje Weronice dłużny i złożył przeciwko mamie Elizabeth akt oskarżenia, w którym zarzuca jej m.in. serię pomówień, które negatywnie wpłynęły na jego życie prywatne oraz zawodowe. W ramach "kary" domaga się zasądzenia prac społecznych.
W toczącej się sprawie mają być brane pod uwagę dowody w postaci nagrań rozmów pomiędzy byłymi partnerami. Pełnomocniczka Śmigielskiego, Barbara Giertych, ogłosiła, że dysponuje nagraniem, z którego wynika, że "oskarżona miała pretensje do partnera nie o rzekomą przemoc, lecz o to, że nie rozwiódł się z żoną".
W przesłanym do redakcji Pudelka oświadczeniu pełnomocnik Weroniki Rosati odpiera te zarzuty i twierdzi, że dowody świadczą na korzyść jego klientki.
Informujemy, iż z posiadanych przez nas nagrań jasno wynika, że Robert Śmigielski stosował wobec Weroniki Rosati przemoc, również, gdy była w ciąży - i że była to zasadnicza przyczyna rozpadu ich związku.Toczy się w tym zakresie postępowanie karne z doniesienia Weroniki Rosati, złożonego po jednym z incydentów z udziałem Roberta Śmigielskiego na początku roku 2019.
Równocześnie jako rodzice Elizabeth, których związek się rozpadł, toczą oni spory związane z pokrywaniem kosztów utrzymania Elizabeth (które nie są pokrywane przez Roberta Śmigielskiego w wymiarze przewidzianym przez prawo) oraz związane z wykonywaniem opieki (w związku ze stosowaniem przez Roberta Śmigielskiego przemocy, jego prawa rodzicielskie zostały ograniczone) - czytamy w oficjalnym piśmie.
Adwokat podkreśla zaangażowanie Weroniki w pomoc na rzecz kobiet dotkniętych przemocą.
Weronika Rosati wychowuje Elizabeth samotnie, łącząc bycie matką z kontynuowaniem kariery zawodowej. Weronika Rosati zaangażowała się we wsparcie kobiet przeciwko przemocy stosowanej przez mężczyzn, zwracając uwagę, że mogą oni wykorzystywać swoją pozycję społeczną do prób zafałszowania rzeczywistości. Rzeczywistości, która dla kobiet oznacza stosowanie wobec nich przemocy bez udziału świadków, w zaciszu domowym. Zwróciła tym samym uwagę na istotny problem społeczny, jakim jest przyzwolenie społeczne dla zachowań o charakterze przemocowym. Tym samym walka kobiet o rzetelne przedstawienie rzeczywistości jest szczególnie trudna - pisze mecenas Tymon Kulczycki.