Jesień to czas, w którym startuje większość popularnych programów rozrywkowych. Jak co roku stacje prześcigają się w pomysłach na urozmaicone i ciekawe dla widza ramówki. Oprócz nowości powracają również sprawdzone i lubiane przez widzów formaty.
Nie jest tajemnicą, że w Polsce dużą popularnością cieszą się talent show, a szczególnie te, w których uczestnicy prezentują wokalne popisy. Jednym z najchętniej oglądanych programów już od prawie ośmiu lat pozostaje The Voice of Poland. W sobotę TVP wyemitowało pierwszy odcinek nowego sezonu, który miał poniekąd być sprawdzianem dla nowych jurorów - Margaret i Kamila Bednarka.
Klasycznie jednak całą uwagę skupili na sobie utalentowani uczestnicy. Nie obyło się bez niespodzianek. W pewnym momencie na scenie pojawiła się Alicja Szemplińska, która zachwyciła jurorów swoim wykonaniem utworu Scars to Your Beautiful, w oryginale śpiewanym przez Alessię Carę.
Już na początku piosenki talentowi nastolatki uległ Kamil Bednarek i jako pierwszy odwrócił krzesło. Po chwili w jego ślady poszli Tomson i Baron, Margaret oraz Michał Szpak. Mocny i donośny głos należący do zaledwie 17-letniej dziewczyny okazał się nie lada zdziwieniem dla jurorów show. Występy w telewizji to jednak żadna nowość dla Alicji.
W 2016 roku utalentowana wówczas 14-latka wzięła udział w programie TVP Hit Hit Hurra!, gdzie oceniali ją m.in. Edyta Górniak i Hirek Wrona. Alicja dotarła do finału i brawurowo wykonała utwór Beyonce Listen. Występ, który doprowadził Górniak do łez, ostatecznie zapewnił jej zwycięstwo w programie. Nagrodą specjalną były warsztaty z trenerem wokalnym Sethem Riggsem, który w przeszłości szkolił Michaela Jacksona.
Na razie nie wiadomo jeszcze, którego trenera Alicja zdecyduje się wybrać w The Voice of Poland. Wszystko wyjaśni się w kolejnym odcinku programu.