Gdy w 2017 roku donoszono o zaręczynach Sussexów, oczy wszystkich zwróciły się na pierścionek zaręczynowy, który książę Harry podarował Meghan Markle. Media donosiły wówczas, że stworzenie idealnego pierścionka dla ukochanej było dla brata Williama bardzo ważne. Ponoć pracował nad nim w porozumieniu z najlepszymi jubilerami.
W rezultacie biżuteria amerykańskiej aktorki została ozdobiona kamieniami pochodzącymi z broszki księżnej Diany.
Zobacz: Meghan Markle chwali się pierścionkiem zaręczynowym. Zrobiono go z diamentów Diany! (ZDJĘCIA)
Na początku czerwca Meghan po raz pierwszy po porodzie zaszczyciła swoją obecnością królewską uroczystość. Gdy świeżo upieczona mama pojawiła się na urodzinach królowej Elżbiety, ci bardziej spostrzegawczy dostrzegli na jej palcu nowy pierścionek. Okazuje się, że jest to prezent od Harry'ego i ma dużą wartość sentymentalną.
Nowa błyskotka księżnej to cienka, złota obrączka wysadzana małymi diamencikami. 37-latka nosi ją na tym samym palcu, na którym spoczywa jej pierścionek zaręczynowy i obrączka ślubna.
Jak donosi brytyjski tygodnik Hello, nowa biżuteria Markle to tzw. pierścionek wieczności. Zgodnie z tradycją kobiety otrzymują taki prezent w związku z ważnym wydarzeniem, jakim jest np. rocznica ślubu czy narodziny dziecka. Hojny książę postanowił obdarować ukochaną właśnie z okazji przyjścia na świat ich pierworodnego syna, Archiego.
Gdy Cambridge’owie doczekali się trzeciego dziecka, Louisa, książę William również podarował pierścionek wieczności swojej ukochanej, Kate Middleton.