Renata Kaczoruk jest przykładem celebrytki, w przypadku której jedna zła decyzja zawodowa zaważyła na przebiegu całej późniejszej kariery. Niegdysiejsza ukochana Kuby Wojewódzkiego przyjęła zaproszenie do udziału w pierwszej edycji programu Azja Express, gdzie pokazała się widowni od najgorszej strony. Trudno powiedzieć, czy była to wina montażu, czy raczej rzadko spotykanej chęci rywalizacji Renulki, ale jedno jest pewne - występ w show nie został przyjęty przez publiczność szczególnie ciepło.
Zobacz:Renata refleksyjnie o sobie: "Staram się być osobą uczciwą. Różnie mi to wychodzi"
Stanek do Renulki Kaczoruk: "Renata, ku*wa! POJE*AŁO CIĘ? Ty jesteś normalna?"
Wrodzona ambicja Kaczoruk nie pozwala jej odpuścić sobie życia w blasku świateł jupiterów, dlatego 32-latka wciąż robi wszystko, co może, by dalej funkcjonować na obrzeżach show biznesu. W niedzielę żądna uwagi celebrytka pojawiła się na międzynarodowych zawodach jeździeckich Cavaliada, zorganizowanych w Krakowie. Kaczoruk nie przepuściła okazji, aby zapozować do kilku zdjęć z zaprzyjaźnioną pasjonatką jazdy konnej, Karoliną Ferenstein-Kraśko, z którą długo obściskiwała się w błysku fleszy.
Tego dnia Renata postawiła na odważną stylizację składającą się z czarnej sukienki z koronkowymi prześwitami oraz botków ze złotymi ćwiekami i sprzączkami. Dopełnieniem "rockowego" looku były krótkie włosy w platynowym odcieniu. Karolina z kolei zdecydowała się spodnie-rurki, t-shirt z nadrukiem oraz elegancki płaszcz w kolorze khaki.