Latem zeszłego roku wyszło na jaw, że Jacek Rozenek, były mąż Małgorzaty ma nową partnerkę. Okazała się nią dwudziestopięcioletnia Roxi Gąska. Tabloidy natychmiast przeprowadziły śledztwo, z którego wynikło, że długowłosa blondynka przyjechała do Warszawy z Kopaczyska pod Baranowem, marząc o karierze kosmetyczki. W międzyczasie zarejestrowała się na portalu dla pomocy domowych, szukających pracy, deklarując, że chętnie podejmie się opieki nad dziećmi, osobami starszymi, a także zrobi zakupy, ugotuje i posprząta. W ten sposób poznała Jacka.
Niestety, z czasem romantyczna historia ich znajomości, choć przypomina Pokojówkę na Manhattanie, zaczęła Gąsce ciążyć. W odpowiedzi na pytanie zadane za pośrednictwem Internetu, zapewnia, że poznała Jacka "na imprezie, przez wspólnych znajomych".
Roksana w ogóle stała się bardziej wylewna. Na Instagramie sama zaprosiła fanów do zadawania jej pytań, a ci byli bardzo szczerzy. Roxi postanowiła wię rozprawić się z plotkami, jakoby jej wygląd był rezultatem pracy chirurga plastycznego. Okazuje się, że wcale nie cały.
"Piersi nie są naturalne" - przyznaje Gąska i dodaje, że usta, owszem, powiększała, "ale dosyć dawno temu". Natomiast stanowczo odżegnuje się od "poprawiania noska".
Co ciekawe, Roxi podkreśla, że wygląd zewnętrzny w ogóle nie ma dla niej znaczenia.
Ludzie często oceniają innych przez pryzmat wyglądu. Dla mnie to jest bardzo głupie - wyznaje odważnie. Póki nie poznam człowieka osobiście, nie wypowiadam się na jego temat, a tym bardziej nie oceniam.
Jak można się domyślać, walczy ze stereotypami w swojej własnej sprawie...
Gąska dzieli się też z fankami swoją receptą na sylwetkę.
Bycie fit to nie tylko regularne ćwiczenia - tłumaczy cierpliwie. To także dbanie o naszą dietę i zdrowie w ujęciu całościowym. Warto o tym pamiętać. Prawie w ogóle nie jem mięsa. Jem dużo warzyw, owoców i ryb.
Po sierpniowym urlopie Jacka i Roxi we Włoszech, pojawiły się plotki, jakoby w tej romantycznej scenerii doszło do zaręczyn. Pytanie o ślub okazuje się jednak bardziej kłopotliwe niż to o implanty.
Niech to pozostanie moją słodką tajemnicą - odpowiada dyplomatycznie.
Czyli Jacek jeszcze nie wie, że się żeni...?