18 lat temu ksiądz Jacek Stryczek wpadł na pomysł zorganizowania świątecznej pomocy ubogim rodzinom. Początkowo akcja była prowadzona tylko na terenie Krakowa. W pierwszym roku działalności grupa studentów duszpasterstwa akademickiego, której opiekunem był ks. Stryczek przekazała dary 30 rodzinom. Obecnie świąteczną pomoc otrzymuje kilkadziesiąt tysięcy rodzin z całej Polski. Akcję wspiera między innymi para prezydencka oraz wielu celebrytów i sportowców. Stowarzyszenie na swojej oficjalnej stronie internetowej chwali się zdjęciami Anity Włodarczyk, Grzegorza Krychowiaka, Piotra Adamczyka, Tomasza Majewskiego, Kamila Stocha, Wojciecha Szczęsnego i Barbary Kurdej - Szatan.
Obecnie akcją Szlachetna Paczka zarządza powołane przez księdza Stryczka Stowarzyszenie Wiosna, którego ksiądz jest prezesem.
Niestety, wśród personelu stowarzyszenia panuje duża rotacja i właśnie wyjaśniło się, dlaczego.
21 byłych pracowników Stowarzyszenia Wiosna postanowiło ujawnić szokujące metody zarządzania, stosowane przez księdza Stryczka. W rozmowach z dziennikarzem Onetu wyjaśniają, że byli przez księdza regularnie zastraszani i upokarzani.
Ksiądz z pasją testuje na współpracownikach techniki mobbingowe - wyznał Łukasz Miszon, były wiceprezes Stowarzyszenia i szef akcji Szlachetna Paczka. Ludzie odchodzą z pracy wyczerpani, z samooceną poniżej poziomu morza.
W całej swojej karierze nie widziałem czegoś podobnego - ujawnia były szef HR, Krzysztof Lis. Strach był widoczny na pierwszy rzut oka. Ludzie bali się chodzić do księdza, chowali głowy, gdy przechodził obok.
Jedna z byłych pracownic opisała dokładnie jeden z biurowych "występów" duchownego.
Zostałam zwolniona pierwszego dnia po powrocie z L4 i urlopu spowodowanego trudną sytuacją - wspomina. Zapytałam o powód. Chodziła mu gula, trzęsły się głowa i ręce. Wrzeszczał: „Kim ty w ogóle jesteś, jak ty się do mnie odzywałaś! Każdemu twojemu nowemu pracodawcy będę mówił, jaka naprawdę jesteś”.
Dla zwolnionego pracownika taka groźba jest praktycznie pocałunkiem śmierci. Który pracodawca nie da wiary księdzu, słynącemu z działalności charytatywnej wspieranej przez tyle sławnych osób?
Ujawnienie szokującego zachowania duchownego już dzień po publikacji odbiło się szerokim echem. Celebryci, firmujący Szlachetną Paczkę swoimi twarzami, jeszcze się zastanawiają nad reakcją, za to krakowska kuria zażądała od księdza Stryczka wyjaśnień, a Partia Razem zapowiedziała skierowanie sprawy do prokuratury.