1 sierpnia to wyjątkowa data w historii Polski. Tego w dnia 1944 roku wybuchło Powstanie Warszawskie. W środę obchodziliśmy 74. rocznicę tego wydarzenia. Tradycyjnie o godzinie 17:00 w całym kraju wybrzmiały syreny, a samochody i przechodnie zatrzymali się, by upamiętnić "godzinę W".
Rocznica jest także okazją dla celebrytów do pokazania, że nie tylko ścianki im w głowie i interesują się również historią. Wypada to nieraz kuriozalnie i kończy się żenującymi wpadkami.
W tym roku Powstanie postanowiły wykorzystać do autopromocji m.in. Jessica Mercedes i Edyta Herbuś. Blogerka modowa edukowała swoich followersów za pośrednictwem Instagrama, czym jest "godzina W". Z kolei Herbuś opublikowała zdjęcie, pod którym dodała patetyczny wpis.
Kochana Warszawo. Dziękuję ci za każdy wspólny dzień. Jesteś moim drugim domem. Dziękuje za pracę, możliwość rozwoju, wszystkie szanse i piękne dni. Dziękuję ci za wolność. I za wszystkich bohaterów, dzięki którym dziś możemy się nią cieszyć. #godzinaW #powstaniewarszawskie #dziękuję #warszawa #pamiętamy - napisała tancerka.
Internauci natychmiast zwrócili uwagę, że zamieszczona przez Herbuś fotografia jest nieco niesmaczna w kontekście tematu, o którym mowa. Celebrytka pozuje na niej w "seksownej" pozie, w bluzce z ogromnym dekoltem.
"Po prostu brak słów, Pani Edyto", "Zdjęcie chyba niezbyt adekwatne do tematu", "Pustostan" - komentowali.
Zgadzacie się, że Edycie zabrakło wyczucia?