Życie Ivana Komarenki jest trudne w odbiorze tak jak jego twórczość. Połowa niezapomnianego duetu Ivan&Delfin właściwie od początku kariery zaliczył jej upadek. Później było już tylko gorzej, bo na Ivana czyhały różne przeszkody: od psów do laktozy. Nic więc dziwnego, że musiał szukać ukojenia w ruskiej bani, gdzie dał się wychłostać w Pytaniu na Śniadanie.
Zdajemy sobie sprawę, że wśród Czytelników Pudelka mogą istnieć fani Ivana, więc czujemy się w obowiązku donieść, że porzucony przez Delfina piosenkarz wrócił z nową piosenką. Co prawda zamienił Delfina na niejaką Lizę Kotarenko, ale i tak jest dobrze.
Ivan zaprezentował swoje najnowsze dzieło w ostatnim wydaniu programu swojej przyjaciółki, Elżbiety Jaworowicz. To był ważny występ, bo w studiu Sprawy dla reportera był obecny nawet zapomniany nieco gwiazdor prawicy, Zbigniew Girzyński. Miał trochę kwaśną minę, ale chcemy wierzyć, że to wcale nie z powodu utworu Komarenki.
To dziś ten czas zaczyna się od gwiazd. Nie raz nie dwa odbijaj się od dna; Raz świeci słońce, raz pada deszcz i tak już jest, Ty dobrze wiesz - śpiewali Ivan i Liza, wijąc się wśród telewizyjnych kabli.
Na Facebooku Ivan pochwalił się jeszcze, że obok Elżbiety Jaworowicz ceni sobie jeszcze Oprah Winfer. Może tam powinien zaprezentować swoją nową piosenkę?
Wokalne popisy Ivana możecie oglądać w Sprawie dla reportera, która jest dostępna za darmo w WP Pilot. Trzymamy kciuki...