Paweł Koślik, aktor, który w _**Uchu Prezesa**_ wciela się w postać Adriana, wzorowaną na prezydencie Andrzeju Dudzie, zyskał dzięki serialowi sporą popularność. Na co dzień grywa w filmach i serialach (głównie role drugoplanowe i epizodyczne), a także w teatrze. Znany jest również z występów w Kabarecie na Koniec Świata, którego inni członkowie również pojawiają się w produkcji Roberta Górskiego.
Postać Adriana odegrała też sporą rolę w ostatnich protestach przeciwko PiS-owskiej reformie sądownictwa. Na manifestacjach pojawiały się transparenty z napisem "Adrian wetuj", a dziennikarze zwracali uwagę, że prezydent Duda "ma wreszcie szansę stać się Andrzejem". Zobacz: Protesty przeciwko reformie sądownictwa: "ADRIAN WETUJ!" (ZDJĘCIA)
W wywiadzie dla Polsat News Koślik przyznał, że podwójne weto prezydenta bardzo go ucieszyło. Dodał, że ludzie coraz częściej rozpoznają go na ulicy i gratulują mu roli.
W przeciągu ostatnich 2-3 tygodni jak patrzyłem, na to co się dzieje w polskiej polityce, to byłem przerażony. A tu radość, bo jest jakiś skutek działań wielu ludzi. Jeśli moja gra aktorska w "Uchu prezesa" chociażby promil zbliżyła do obecnego stanu rzeczy, to jestem uradowany, jestem zadowolony no i wdzięczny - mówił. Ja osobiście, jako Paweł, ucieszyłem się jak usłyszałem o tych dwóch wetach.
Koślik opowiedział też o procesie tworzenia postaci prezydenta w serialu satyrycznym.
Obejrzałem sobie parę razy nagrania na YouTube, ale to nie była katorżnicza praca nad stworzeniem postaci. Jest bardzo dobrze napisany tekst, bardzo dobrze przygotowany kostium, dobrze leży... Może to są śmieszne rzeczy, mogą się takie wydawać, ale jeśli tam wszystko pasuje, to za dużo nie trzeba grać. Po prostu być, podawać tekst - tłumaczy aktor. No trochę tam jest mojego talentu, bo mam talent i też jestem gdzieś podobny do tej postaci, którą tam gram. Często się też tak dobiera rolę, żeby były punkty wspólne. To sama przyjemność.
Mikołaj Cieślak, który wciela się w postać Mariusza, wzorowanego na Mariuszu Błaszczaku wyznał niedawno, że przygotowując z Górskim Ucho Prezesa nie spodziewali się aż tak dużego sukcesu. Zobacz: Mariusz z "Ucha prezesa": "Nie spodziewaliśmy się sukcesu. Zdarzają się komentarze typu "anty-Polacy i złodzieje"
Teraz wydaje się niestety, że rzeczywistość przegoniła satyrę.