Jessice Mercedes nie wystarcza już bycie blogerką modową, więc coraz częściej publikuje filmy na swoim kanale na YouTubie. Niedawno pochwaliła się relacją z wycieczki do Dubaju, gdzie zachwyciły ją złote kosze na śmieci na luksusowym jachcie. Wszystko filmował jej chłopak, który też załapał się na darmowe wakacje.
Dwa tygodnie temu Jess wybrała się z kolei na Fashion Week do Nowego Jorku, gdzie była także ze swoją największą przyjaciółką, Julią "Maffashion". Szafiarki pochwaliły się zdjęciami z Davidem Beckhamem, które udało im się zrobić podczas pokazu jego żony Victorii.
Zobacz: Jessica i Maffashion chwalą się selfie z Beckhamem
W zamieszonej relacji na YouTubie nie widać jednak Julki. Pojawili się za to... Deynn i jej partner, których Jessica spotkała na lotnisku. Pochwaliła się im egzemplarzem Hot Mody, na którego okładce wystąpiła.
To jestem ja razy 3! To ja jestem! - chwaliła się znajomym z Internetu.
Po wylądowaniu w Nowym Jorku Mercedes tłumaczyła fanom, dlaczego przyleciała tylko na weekend. Jak wyznała, była w tym mieście już tyle razy, że nie chce go odwiedzać zimą.
Ogólnie przyleciałam tu tylko na trzy dni. Tak naprawdę przyleciałam tylko na jeden pokaz. Mega spontanicznie, więc mega się podjarałam - cieszyła się, jednak jej sponsorowana wycieczka miała też poważne wady: _Totalnie nie planowałam w tym roku Fashion Weeka, bo byłam w Nowym Jorku już z 10 razy, 11 nawet, w życiu i ogólnie nie chcę tu już nigdy przyjeżdżać zimą, po prostu jest temperatura jak u nas, pada śnieg, wiec jak się nie ma własnego domu, mieszka się w hotelu, to nie jest tak do końca przyjemnie chodzić po dużym mieście, gdzie jest śnieżyca i jest zimno**. Idę tylko na jeden pokaz, dlatego tak krążymy po knajpach.**_
Na szczęście cierpienia Jessiki zostały wynagrodzone - głównym zajęciem w Nowym Jorku było chodzenie po restauracjach. Przejadła się tak bardzo, że musiała pod koniec wycieczki paradować z rozpiętym rozporkiem. Nie jestem w stanie siadać - śmiała się. Przy okazji pokazała słynną już, ze względu na błąd gramatyczny i nachalne promowanie przez celebrytów, bluzę od Łukasza Jemioła.
Ostatniego dnia Jessica wybrała się do sklepu stacjonarnego z kosmetykami Kylie Jenner. Został on otwarty specjalnie ze względu na Walentynki. Niestety, bycie blogerką modową z Polski nie wystarczyło, aby wejść do niego poza kolejką. Mercedes nie chciała marnować czasu na stanie w gigantycznym tłumie chcących zrobić zakupy. Udało jej się jednak zobaczyć celebrytkę z bliska.
Niestety, Maffashion nie pochwaliła się relacją wideo ze swojej podróży do Nowego Jorku. Jak wyglądały możecie zobaczyć tutaj: Szafiarki na tygodniu mody: Maffashion czy Jessica Mercedes? (ZDJĘCIA)
**
Jessica Mercedes zapewnia: "NIE ZAZDROSZCZĘ Julce sukcesów. Przyjaźnimy się i wspieramy"**